28 marca 2023

Egipt walczy z przyrostem naturalnym, by urzeczywistnić „zrównoważony rozwój”?

(fot. Pixabay)

Rząd egipski zamierza płacić 1000 funtów egipskich rocznie zamężnym kobietom po skończeniu 45. roku życia, jeśli będą miały nie więcej niż dwoje dzieci. To jedna z inicjatyw kontroli urodzeń, które są podejmowane w ostatnich latach. Wcześniej rząd uzyskał pomoc z Banku Światowego w zamian za promocję antykoncepcji.

Stosowny protokół podpisali w marcu ministrowie finansów i planowania oraz rozwoju gospodarczego. Pieniądze będą wypłacane w ramach zainicjowanego przez rząd „programu motywacyjnego” mającego na celu zmniejszenie współczynnika dzietności kobiet w wieku od 21 do 45 lat. Kobieta straci prawo do jakiejkolwiek kwoty, jeśli urodzi trzecie dziecko.

Jak wskazuje portal al-monitor.com „program motywacyjny jest częścią Narodowego Projektu Rozwoju Rodziny Egipskiej, którego celem jest walka z przeludnieniem poprzez poprawę cech demograficznych”.

Wesprzyj nas już teraz!

Minister Hala al-Saeed zaznaczyła, że program ma na celu spowolnienie wzrostu populacji i dzięki temu poprawę warunków życia obywateli Egiptu. Kraj zamieszkuje obecnie ponad 104 miliony osób. Egipt jest trzecim najludniejszym państwem w Afryce i najliczniejszym pod względem populacji krajem arabskim.

Według Funduszu Ludnościowego Narodów Zjednoczonych współczynnik dzietności na kobietę w Egipcie wynosił 5,6 urodzeń w latach 70., by w 2008 r. spaść do 3 urodzeń wskutek podjętych przez rząd działań depopulacyjnych. W 2014 r., trzy lata po obaleniu prezydenta Hosniego Mubaraka, współczynnik dzietności miał ponownie wzrosnąć do 3,5 dzieci na kobietę. Rok temu współczynnik spadł do 2,8 urodzeń.

Z badań przeprowadzonych w 2014 r. przez Egypt Demographic and Health Survey wynikało, że około 59% zamężnych kobiet w kraju stosowało środki antykoncepcyjne. W 2021 r. było to już 66%.

W 2021 r. Dar al-Ifta – islamski organ doradczy, sądowniczy i rządowy, ustanowionym ponad 100 lat temu, który oferuje muzułmanom wskazówki i porady religijne poprzez wydawanie fatw w sprawach codziennych i współczesnych. – uruchomił 17 lutego hasztag promujący kontrolę urodzeń i metody planowania rodziny.

Akcja pojawiła się dzień po tym, jak prezydent Abdel-Fattah al-Sisi ponowił wezwania do ograniczenia liczby urodzeń. Hasztag „Kontrola urodzeń jest dozwolona” miał na celu pokazanie, że metody planowania rodziny i kontroli urodzeń są religijnie dozwolone w islamie. „Nie ma tekstu religijnego, który zakazuje kontroli urodzeń” – napisano w poście na Facebooku. Większość Egipcjan uważa, że metody antykoncepcji są zakazane przez religię.

Wielki mufti Egiptu Shawki Allam przekonywał, że w czasach islamskiego proroka Mahometa stosowano „azl” jako „metodę zapobiegania ciąży”. „Dar al-Ifta zawsze utrzymywał, że antykoncepcja jest religijnie dozwolona, podobnie jak inne metody antykoncepcji” – wskazał Allam argumentując, że „wzrost liczby ludności jest poważnym problemem, który wpływa na bezpieczeństwo intelektualne, narodowe i wymaga zdecydowanego rozwiązania, by uniknąć wynikających z niego kryzysów gospodarczych”.

– Nie ma żadnych przepisów religijnych, które zabraniałyby kontroli urodzeń – mówił Omar al-Wardani, sekretarz generalny Dar al-Ifta w rozmowie z kanałem MBC Masr. – Wręcz przeciwnie, ciąże mnogie szkodzą zdrowiu kobiet, a mnogość dzieci sprawia, że rodzice nie są w stanie ich dobrze wychować i wyedukować – dodawał.

16 lutego 2021 r. prezydent Sisi ostrzegł, że gwałtowny wzrost liczby ludności marnuje wszelkie korzyści płynące z rozwoju gospodarczego. – Warunki życia nie poprawiają się, a Egipcjanie nie zauważą znaczącej poprawy, dopóki tempo wzrostu populacji nie zostanie opanowane – ostrzegał.

Sisi argumentował, że poprawa warunków życia w obliczu rosnącej populacji będzie kosztować państwo 1 bilion dolarów i dlatego „wzrost liczby ludności musi być proporcjonalny do zasobów dostępnych dla państwa”. – Obywatele nie odczują wpływu wydatków publicznych na krajowe projekty i infrastrukturę, chyba że roczny wzrost liczby ludności spadnie do 400 tys. osób – zasugerował.

Egipski przywódca mówił, że „przeludnienie” to „kwestia bezpieczeństwa narodowego”. – Dlaczego miałabyś urodzić dziecko, którego nie jesteś w stanie wykarmić i nie wiesz, czy zostanie zatrudnione? Rezultatem jest to, że 50% mieszka w slumsach i buduje domy na gruntach rolnych. Przytłaczacie siebie i państwo, potem się buntujecie i seria zniszczeń trwa – komentował prezydent który zapowiedział, że rząd nie wprowadzi surowych przepisów kontroli populacji. Zamiast tego, uruchomi programy zachęcające do ograniczenia dzietności.

Rząd uruchomił m.in. kampanię planowania rodziny o nazwie „Dwa to dość”.

W ubiegłym roku populacja kraju miała wzrosnąć o 1,6 miliona i szacuje się, że wyniesie ona do 2052 r. około 192 miliony osób przy obecnym tempie wzrostu. Władze uważają, że jeśli zwiększy się wysiłki na rzecz ograniczenia dzietności, wówczas populacja kraju w 2052 r. będzie wynosiła około 143 mln osób.

Adel Amer, szef Egipskiego Centrum Studiów Ekonomicznych i Społecznych podkreśla, że rosnąca liczba ludności wywiera dużą presję na zasoby gospodarcze kraju, które są „wystarczające jedynie dla połowy obecnej populacji”. Z tego powodu rząd musi importować aż 75 proc. towarów, by zaspokoić zapotrzebowanie rosnącej populacji.

Amer wprost mówi, że nowy „program motywacyjny zachęci wiele rodzin do ograniczenia urodzeń, a w konsekwencji do ograniczenia wzrostu populacji”. Dodaje, że rząd będzie musiał w ciągu najbliższych 30 lat podwoić wydatki na projekty infrastrukturalne i rozwojowe.

Bank Światowy szacuje, że ograniczenie dzietności z 2,8 urodzeń na kobietę do 2,1 pozwoliłoby krajowi zaoszczędzić około 569 miliardów funtów (18,4 miliardów dolarów) produktu krajowego brutto w latach 2020-2030 i 26 miliardów funtów (841 milionów dolarów) w sektorach zdrowia, mieszkalnictwa i edukacji.

Saeed Sadek, profesor socjologii politycznej na Uniwersytecie Amerykańskim w Kairze skrytykował program rządu, wskazując, że oferowana kwota w wysokości 1000 funtów rocznie jest niska i nie zachęci kobiety do ograniczenia płodności. Profesor uważa, że rząd nie powinien koncentrować się na zachętach, lecz grzywnach. – Głównym obowiązkiem każdego rządu jest utrzymanie pokoju społecznego. I chociaż rząd ma narzędzia do nakładania kar na rodziny, które odmawiają przestrzegania polityki dwojga dzieci i mógłby wykorzystać te kary do budowy szkół, dróg i szpitali, woli zachowywać się jak kaznodzieja – uważa.

– Rodziny mają tendencję do rodzenia większej liczby dzieci, aby zmusić je do pracy, by generować dochód dla rodziny. Edukacja kobiet i poprawa ich warunków pomoże również obniżyć współczynnik dzietności, a w konsekwencji ograniczyć wzrost populacji – sugeruje uczony.

25 sierpnia 2022 r. premier Egiptu Mustafa Madbouly apelował o zobowiązanie się do posiadania tylko dwójki dzieci przez okres 10 lat, aby obywatele mogli czerpać korzyści z krajowych projektów realizowanych przez rząd.

– Nadchodzący okres wymaga solidarności wszystkich w realizacji 10-letniego programu, którego założenia opierają się na polityce dwójki dzieci, co znacząco przyczyni się do obniżenia tempa przyrostu naturalnego, pozwalając obywatelom cieszyć się z nowo realizowanych projektów państwowych i zrekompensować skumulowane luki w szkołach, szpitalach i usługach w ciągu ostatnich 30 lub 40 lat – mówił szef rządu.  

Madbouly wezwał media, organizacje pozarządowe i intelektualistów, by pomogli mu w zmniejszeniu populacji o 1 mln rocznie w ciągu następnych 10 lat.

21 marca br. Rada Dyrektorów Wykonawczych Grupy Banku Światowego zatwierdziła nowe Ramy Partnerstwa Krajowego (CPF) dla Egiptu, określające strategię Grupy Banku Światowego w tym kraju na rok budżetowy 2023–2027.

Nowy CPF jest zgodny ze strategią zrównoważonego rozwoju rządu egipskiego i „Wizją Egiptu 2030” oraz narodową strategią dotyczącą zmian klimatu (NCCS) 2050 – podaje na swojej stronie Bank Światowy.

Ramy partnerstwa krajowego na lata 2023–2027 między Egiptem a Grupą Banku Światowego ustanawiają nową fazę współpracy na rzecz rozwoju i wspólnych działań w celu wspierania wysiłków, by osiągnąć zrównoważony rozwój sprzyjający włączeniu społecznemu. Jest to zakotwiczone w celach krajowych, wizji tego kraju na rok 2030 i inicjatywach prezydenckich. Dzięki naszemu rozszerzonemu partnerstwu z Grupą Banku Światowego w ciągu najbliższych 5 lat zostanie wykonane więcej pracy, aby stymulować zaangażowanie sektora prywatnego w projekty rozwojowe, zwiększać możliwości zatrudnienia, inwestycje w kapitał ludzki i promować działania na rzecz klimatu – oznajmiła minister współpracy międzynarodowej i Gubernator Egiptu w Grupie Banku Światowego, dr Rania A. Al-Mashat.

Jesteśmy dumni z kontynuacji naszego strategicznego partnerstwa z Egiptem i jesteśmy zobowiązani do wspierania bieżących wysiłków zmierzających do poprawy jakości życia Egipcjan. Ten program CPF wspiera wysiłki Egiptu na rzecz lepszej odbudowy poprzez tworzenie warunków dla ekologicznego, odpornego i sprzyjającego włączeniu społecznemu rozwojowi. Stawia Egipcjan w centrum swojej strategii, kładąc duży nacisk na tworzenie miejsc pracy poprzez poprawę otoczenia biznesowego i wyrównanie szans – podkreśliła Marina Wes, dyrektor krajowy Banku Światowego na Egipt, Jemen i Dżibuti.

Źródło: al-monitor.com, worldbank.org

AS

Pobierz raport o zrównoważonym rozwoju

Kiedy urodzi się ostatni Polak? Jan Pospieszalski ostrzega przed czyhającą na Polskę katastrofą

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(7)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram