Ogłoszono ekskomunikę José Galata, byłego rektora Uniwersytetu La Gran Kolumbia i założyciela stacji telewizyjnej Teleamiga – twierdzi zagraniczny portal religijny. O braku możliwości przyjmowania sakramentów przez profesora Galata poinformowal przewodniczący Kościelnego Trybunału Bogoty. Z jednej strony nie da się ukryć, że profesor głosił tezy trudne do zaakceptowania, jak choćby rzekoma nieważność wyboru Franciszka na Stolicę Piotrową. Mimo to wśród komentatorów pojawia się oburzenie dysproporcją między traktowaniem konserwatywnych przeciwników Ojca Świętego, a tolerancją najskrajniejszych postępowców, a nawet otwartych wrogów Kościoła.
Były rektor Uniwersytetu La Gran Kolumbia głosił między innymi, że papież Franciszek został nieprawnie wybrany i oskarżał go o sprzeciwianie się wielu fundamentalnym aspektom nauki katolickiej. Tezy te Maike Hicksona przedstawiał na antenie założonej i posiadanej przez niego stacji Teleamiga.
Wesprzyj nas już teraz!
W związku z tym kolumbijscy biskupi podjęli „kroki kanoniczne” przeciwko profesorowi, osądzanemu o postawę schizmatycką. One Peter Five spekuluje, że działania hierarchów wiążą się z przygotowaniami na zaplanowaną na środek września pielgrzymkę papieża Franciszka.
W sprawie wypowiedział się też prałat Pedro Mercado, przewodniczący Kościelnego Trybunału Bogoty. 26 lipca opublikował on oświadczenie głoszące, że „z powodu uporczywego nieposłuszeństwa wobec papieża José Galat umieścił się poza komunią z Kościołem. Nie może on przyjmować Sakramentów”. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że oświadczenie ukazało się pierwotnie na Twitterze. Również 26 lipca prałat Mercado również na tym portalu społecznościowym pochwalił się pisząc „jestem katolikiem i znajduję się w komunii”. Dowód tego stanowiło zdjęcie jego wraz z papieżem Franciszkiem.
José Galat dwukrotnie odpowiedział na stawiane mu zarzuty. 25 lipa stwierdził, że „to prawda, że katolik musi żywić miłość i szacunek dla legalnego następcy apostoła Piotra”. Jednak jego zdaniem można się zastanawiać czy papież naprawdę został wybrany przez Boga czy może przez człowieka, a może wręcz „mafię kardynałów”. Powołał się na słowa kardynała Godfrieda Danneelsa, twierdzącego, że to presja tej „mafii” doprowadziła do rezygnacji Benedykta XVI i wyboru Franciszka. Zdaniem profesora Galata papież Franciszek głosi tezy sprzeczne z nauką Kościoła w kwestii prozelityzmu (nawracania), potępienia wiecznego czy Komunii dla pewnych osób w cudzołożnych związkach.
Z kolei 26 lipca José Galat stwierdził na Facebooku, że nie może zgodzić się ze stwierdzeniami, jakoby używał „szkodliwych i powierzchownych argumentów”. Jego zdaniem takie określenia pasują do rozpowszechnianych „fałszywych doktryn na temat wiary i Kościoła nauczanych i utrzymywanych przez papieża Franciszka”. Skrytykował także „dążenie do zniszczenia rodziny” poprzez „praktyczną legalizację cudzołóstwa”.
Opinie José Galata jawią się jako zbyt daleko idące i istotnie noszące znamiona schizmy. Nie istnieją bowiem dowody, pozwalające sądzić, jakoby wybór Franciszka był nielegalny. Publiczne oświadczenia Benedykta XVI wskazują na dobrowolność rezygnacji papieża-seniora i uznawanie przezeń Ojca Świętego Franciszka.
Mimo to tak surowe działania przeciwko 88 latkowi zasłużonemu w działalność dla dobra kraju budzą zaniepokojenie Maike Hicksona z portalu One Peter Five. Jego zdaniem hierarchia postępuje w tym przypadku w sprzeczności z głoszoną przez Kościół zasadą miłosierdzia.
Źródło: onepeterfive.com
mjend
