13 czerwca 2025

Ekspert po izraelskim ataku: to jeszcze nie wojna – czeka nas kilka nerwowych dni

(fot. PAP/EPA/ABEDIN TAHERKENAREH)

Piątkowy atak Izraela na irańskie obiekty nuklearne i wojskowe jest bez precedensu, jednak nie można jeszcze mówić, że mamy do czynienia z wojną – ocenił w rozmowie z PAP orientalista z Uniwersytetu Jagiellońskiego Marcin Krzyżanowski. Podkreślił, że czeka nas kilka nerwowych dni.

Krzyżanowski w piątek w rozmowie z PAP pytany o to, czy ta eskalacja oznacza pełnowymiarowy konflikt odpowiedział, że „jeszcze nie możemy mówić, że mamy do czynienia z wojną”. – Na pewno czeka nas kilka nerwowych dni – dodał.

Jak zauważył, choć brzmi to surrealistycznie, to jednak skomplikowana mozaika bliskowschodniej polityki, kwestie historyczne, geograficzne oraz stan izraelsko-irańskich relacji sprawiają, że daleko idące ataki, które w przypadku innych krajów byłyby nazywane wojną – w tym konkretnym wypadku wojną jeszcze nie są.

Wesprzyj nas już teraz!

Iran nie pozostawi tego ataku bez odpowiedzi i będzie się starał uderzyć w Izrael bardzo boleśnie. Pytanie, czy po izraelskim ataku ma jeszcze czym – powiedział Krzyżanowski, odnosząc się do informacji o izraelskich atakach na stricte wojskowe obiekty, jak radary i centra dowodzenia. Dodał, że w wyniku izraelskich działań wyeliminowano „najwyższych oficerów irańskich sił zbrojnych”.

Ekspert podkreślił, że o ile atak na obiekty nuklearne jest bez precedensu, to nadal nie jest pewne, czy Izrael jednocześnie zniszczył też irański arsenał rakietowy, bądź poraził możliwości jego wystrzelenia. Jeśli tak – jego zdaniem Iran przez najbliższe miesiące będzie odbudowywał swój arsenał, by „uderzyć w odpowiednim czasie”. – Natomiast jeśli Iran zachował zdolności odwetowe, to najdalej za kilka godzin zobaczymy odpowiedź – dodał.

Pytany o wypowiedź prezydenta USA Donalda Trumpa, który już po ataku mówił że „ma nadzieję na powrót do negocjacji z Iranem” ws. zaprzestania rozwijania przez niego programu nuklearnego Krzyżanowski odpowiedział, że nie spodziewałby się, by irański rząd zasiadł teraz z powrotem do rozmów.

Nie twierdzę, że jakiekolwiek rozmowy między Islamską Republiką Iranu a Stanami Zjednoczonymi są już całkowicie na zawsze wykluczone, ale tą bieżącą odsłonę negocjacji już można spisać na straty – powiedział.

Izrael rozpoczął w piątek nad ranem ataki na Iran, deklarując, że ich celem są obiekty nuklearne i wojskowe. Według irańskich mediów i urzędników, operacja była wymierzona m.in. w kluczowy zakład wzbogacania uranu w Natanz w środkowej części Iranu oraz obiekt w Parczin, gdzie, w ocenie ekspertów, prowadzone są badania nad bronią jądrową. Premier Izraela Benjamin Netanjahu w piątkowym orędziu mówił, że Iran jest w stanie zbudować dziewięć bomb atomowych, co stanowi zagrożenie dla istnienia Izraela. Ostrzegł, że operacja może potrwać „wiele dni”.

Również w piątek rano armia izraelska powiadomiła, że z Iranu w stronę Izraela wystrzelono ponad 100 dronów i że zaczęła je przechwytywać poza izraelską przestrzenią powietrzną. Izraelski atak na Iran ostro potępiła Arabia Saudyjska oświadczając, że stanowił on naruszenie prawa międzynarodowego. Podobnie zareagowały inne arabskie państwa Bliskiego Wschodu.

W niedzielę miało dojść do kolejnej, szóstej rundy amerykańsko-irańskich rozmów o porozumieniu nuklearnym. Główną osią niezgody były żądania Waszyngtonu, by Iran zlikwidował swój program wzbogacania uranu, czego reżim w Teheranie konsekwentnie odmawiał.

Jak napisał w czwartek portal Axios, wysłannik USA ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff miał powiedzieć republikańskim senatorom w zeszłym tygodniu, że jeżeli Waszyngton i Teheran nie osiągną porozumienia w sprawie umowy nuklearnej, Izrael może zaatakować Iran. Ostrzegł, że jeżeli dojdzie do ataku Izraela na irańskie instalacje nuklearne, odwet Teheranu może przytłoczyć izraelską obronę powietrzną i spowodować masowe ofiary i duże straty.

Źródło: PAP / Adrian Kowarzyk

pap logo

Izrael zaatakował Iran. Media twierdzą, że w nalocie zginął irański sztab dowodzenia

Rząd w Warszawie: polski personel w Iranie bezpieczny. Jesteśmy gotowi do ewakuacji

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 237 015 zł cel: 500 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram