Osoby homoseksualne będą mogły zawierać ze sobą związki „małżeńskie” już od 2014 roku. „Jestem dumna, że tego dopięliśmy i nie mogę się doczekać pierwszego ślubu osób tej samej płci następnego lata” – komentowała minister ds. równości Maria Miller.
„To historyczny moment” – dodała Miller należąca do brytyjskiej Partii Konserwatywnej. Równocześnie, kryzys w partii Davida Camerona nie został zażegnany, sam Cameron traktuje antyspołeczny projekt jako swoje wielkie zwycięstwo. Nie maleje opozycja w jego własnej partii, politycy Partii Konserwatywnej zauważają, że sprawując władze otacza się osobami z własnego środowiska, których poglądy bywają dalekie od tradycyjnych torysowskich wartości.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak podkreślają media, mimo społecznych protestów i sprzeciwu związków wyznaniowych, przeciwnicy „małżeństw” osób homoseksualnych mają stanowić mniejszość brytyjskiego społeczeństwa. Według badań przeprowadzonych na zlecenie „Sunday Times” 54 proc. ankietowanych ma popierać projekt uderzający w tradycyjne małżeństwo, co stanowi kolejny dowód efektywności kampanii kształtowania opinii społecznej, podjętej przez lewicę i ruch LGBT.
Wielka Brytania stała się 14 krajem, w którym przeprowadzono instytucjonalizację związków osób tej samej płci.
źródło: france24.pl
mat