Czy możliwe jest uzależnienie emerytury rodziców od dochodów, a właściwie od wysokości składek emerytalnych dzieci? Taki mechanizm, to tylko teoretyczne rozważania, ale koncepcja pojawiła się wśród rządzących w Polsce.
Jak podała „Rzeczpospolita” tego rodzaju mechanizm jest analizowany przez rząd. Gazeta przywołuje wpis z mediów społecznościowych autorstwa Barbary Sochy, pełnomocnik ds. polityki demograficznej, w którym proponuje, by rozpocząć w Polsce debatę „nad wypracowaniem koncepcji komponentu rodzinnego w systemie emerytalnym”.
Nad rozwiązaniami ma pochylać się Ministerstwo Rodziny. Jeden z rozpatrywanych mechanizmów wiąże uposażenie rodziców – emerytów z zarobkami dzieci. Tu pojawia się głos, by uwzględniać wysokość odprowadzanych przez dzieci składek emerytalnych.
Wesprzyj nas już teraz!
Na razie niewiele wiadomo na temat tego jak miałby funkcjonować taki system i w jakim stopniu składki dzieci zwiększałyby uposażenie emerytalne rodziców. Propozycja jest jedynie analizowana, nie prowadzone są w tym kierunku prace legislacyjne. Faktem jest jednak, że trwają prace nad Strategią Demograficzną, a w niej jest zapis dotyczący rozwoju „systemu emerytalnego w kierunku zwiększenia partycypacji rodziców we wkładzie ich dzieci w funkcjonowanie systemu”.
„W trakcie konsultacji strategii często pojawiały się głosy, że pomysł uwzględniania wkładu dzieci do systemu emerytalnego przy kalkulowaniu emerytury rodziców jest kontrowersyjny i bardzo rewolucyjny w stosunku do obecnie funkcjonujących systemów emerytalnych. Jednym z nielicznych krajów, który w jakikolwiek sposób uwzględnia dzisiaj liczbę dzieci przy kalkulacji emerytury do tej pory jest Francja” – napisała Socha.
Jak wskazała, za tego rodzaju rozwiązaniem przemawia spójność prowadzonej polityki prorodzinnej która wymaga, by „system emerytalny w miarę możliwości nie znosił skutków innych inwestycji prorodzinnych (ulgi podatkowe, transfery i wiele innych rozwiązań)”.
Ponadto – jak dodała, „wydaje się, że emerytury uwzględniające filar alimentacyjny, czyli taki, gdzie pracujące dzieci część swoich składek/podatków bezpośrednio przekazują rodzicom, to system pełniejszy, bardziej sprawiedliwy i zrównoważony, niż system francuski”.
https://www.facebook.com/BarbaraSocha.official/posts/311648950980299
Źródło rp.pl, Facebook
MA