Według danych statystycznych jest coraz mniej Polaków, którzy decydują się na wyjazd za granicę w celach zarobkowych. Co więcej, grono osób przebywających na emigracji, a rozważających powrót do kraju sukcesywnie pęcznieje.
Jak podał „Nasz Dziennik” Polacy coraz rzadziej myślą o wyjeździe z kraju „za pracą”, a emigranci między sobą coraz częściej rozmawiają o możliwości powrotu do Polski. Jakie ma to przełożenie na praktykę? Według danych ogłoszonych przez brytyjski urząd statystyczny w maju br., liczba obywateli unijnych państw Europy Środkowo-Wschodniej (w tym Polski), w tym kraju, zwiększyła się w 2016 roku o zaledwie 5 tys., podczas gdy rok wcześniej było to 46 tys. Jednocześnie zanotowano spadek liczby imigrantów z tych państw o 34 proc. i wzrost liczby opuszczających Wyspy – o 59 proc. Na decyzje zapewne wpływ ma decyzja o wyjściu Wielkiej Brytanii z UE i brak pewności co do przyszłości emigrantów w tym kraju.
Wesprzyj nas już teraz!
Brytyjskie dane potwierdzają badania Głównego Urzędu Statystycznego. Pod koniec marca urząd wykazał, że po raz pierwszy od lat zanotowaliśmy (w 2016 roku) dodatnie saldo migracji zagranicznych (1,5 tys. osób). Dane te dotyczą osób wyjeżdżających i przybywających na pobyt stały.
Według GUS, 73,6 proc. migrantów to Polacy powracający do kraju. Najwięcej z nich przybyło z Wielkiej Brytanii – 3,3 tys. Niemniej, według szacunków GUS z końca 2015 roku, poza granicami kraju przebywało czasowo prawie 2,4 mln mieszkańców Polski.
Źródło: „Nasz Dziennik”
MA
