18 maja 2017

Emmanuel Macron wkrótce może zostać honorowym kanonikiem bazyliki św. Jana na Lateranie

(REUTERS/Benoit Tessier TPX)

Od chwili objęcia godności prezydenta Francji, Emmanuelowi Macron przysługuje historyczny tytuł honorowego kanonika bazyliki św. Jana na Lateranie, katedry biskupa Rzymu. Media francuskie spekulują, że 39-letni Macron może faktycznie ten tytuł przyjąć. Przywilej honorowego kanonika bazyliki laterańskiej przysługuje głowom państwa francuskiego od 1604 roku.

Tytuł honorowego kanonika bazyliki św. Jana pochodzi z okresu panowania we Francji króla Henryka IV Burbona. Wówczas w związku z publiczną decyzją o nawróceniu na katolicyzm, a także złożeniu znacznej ofiary na królewskie opactwo przy bazylice, ówczesny papież nadał królowi Francji honorowy tytuł. W bazylice umieszczono również posąg monarchy, który istnieje po dziś dzień. Kapituła zobowiązała się przy tym odprawiać co roku 13 grudnia – czyli w dniu jego urodzin – Mszę w intencji Francji: „pro felici ac prospero Galliae statu” (za szczęście i pomyślność państwa francuskiego). Tradycję kontynuowano również wówczas, gdy głowami państwa byli cesarze i prezydenci.

Wesprzyj nas już teraz!

Od 1958 roku, czyli od początków V Republiki, czterech z siedmiu szefów państwa francuskiego przybyło do Rzymu, aby objąć tytuł „pierwszego i jedynego kanonika honorowego” bazyliki laterańskiej. Byli to: Charles de Gaulle, Valery Giscard d’Estaing, Jacques Chirac i Nicolas Sarkozy. Natomiast Georges Pompidou, François Mitterrand i François Holland nie przyjęli tego tytułu.

Prezydent Francji z racji urzędu jest także członkiem kapituły kanoników w Embrun na południu Francji. Wraz z wyborem Macron otrzymuje tytuł protokanonika katedry w tym departamencie w Alpach Wysokich. Jednak godność ta, jak informuje diecezja Gap, skutkuje tylko wówczas, gdy osoba, której tytuł ten się należy, osobiście pojawi się w Embrun.

Wprawdzie od czasów Rewolucji Francuskiej Embrun nie jest już siedzibą biskupią, to jednak większość francuskich szefów państw odwiedzała tamtejszą katedrę, aby osobiście przyjąć godność kanonika kapituły. Ostatnia wizyta prezydenta Francji w Embrun miała miejsce dość dawno. Od czasów generała Charlesa de Gaulle nie pojawił się tam żaden z jego następców, aby przyjąć godność honorowego kanonika oraz związany z tym okolicznościowy medal.

Położone w wysokich Alpach Embrun było w średniowieczu siedzibą arcybiskupa. Katedra była celem licznych pielgrzymek, najliczniejsze przybywały tam między XIII a XV w. Królowie francuscy otrzymali godność honorowych kanoników jako wyraz wdzięczności za zagwarantowane prawa. Konstytucja V Republiki z 1958 roku przewiduje, że szef państwa zachowuje prawa i przywileje swoich poprzedników. Odnosi się to także do uhonorowania w Embrun.

Mimo iż od 1905 roku obowiązuje we Francji surowy rozdział Kościoła i państwa, prezydent kraju ma też prawo do godności honorowego kanonika kapituły również w innych świątyniach: w Saint-Jean-de-Maurienne w dawnym księstwie Sabaudii, w kościele św. Hilarego w Poitiers, w katedrach w Le Mans, Angers, Lyonie i Chalons-en-Champagne, w bazylice św. Marcina z Tours oraz w opactwie Saint-Germain-des-Pres w Paryżu. Jednak żaden z siedmiu dotychczas prezydentów V Republiki nie korzystał z tych godności.

Francuska wspólnota Rzymu planuje uczcić wybór Emmanuela Macrona na prezydenta Republiki Francuskiej poprzez uczestnictwo w uroczystej Mszy św., którą zaplanowano na 28 maja. Liturgii w kościele św. Ludwika przewodniczyć będzie bp Jean Lafitte, regionalny prałat Zakonu Maltańskiego.

 

 

Źródło: KAI, PCh24.pl

WMa

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 311 151 zł cel: 300 000 zł
104%
wybierz kwotę:
Wspieram