Unia Europejska musi pilnie zrewidować swoją kontrowersyjną umowę repatriacji imigrantów do Turcji – ogłosiła dzień przed wizytą Papieża Franciszka na wyspie Lesbos, Komisja Episkopatu Europejskiego COMECE. Biskupi przekonują, że deportacja do Turcji imigrantów zatrzymanych na wyspach greckich uderza w ich godność i sprawi, że po odesłaniu do domu przez Turków staną się oni łatwym łupem przemytników i innych przestępców. Wielu z nich grozi pewna śmierć po powrocie do kraju, z którego uciekli przed przemocą i nędzą.
Komisja Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) naciska, by „Bruksela przejrzała i oceniła porozumienie w kontekście podstawowych praw człowieka w odniesieniu do migrantów i ich rodzin”.
Wesprzyj nas już teraz!
– COMECE chce dołączyć do tych, którzy zwrócili się z prośbą o zrewidowanie porozumienia UE z Turcją – przekonuje ks. Patrick Daly, sekretarz Komisji. – Chcielibyśmy prosić, aby godność człowieka, podstawowe prawa, w tym prawo do ubiegania się o ochronę, prawo do humanitarnego traktowania, do działania w najlepszym interesie dzieci, obowiązek niewydalania oraz prawo do życia rodzinnego były przestrzegane w każdych okolicznościach – dodał.
Duchowny tłumaczył, że imigranci po odesłaniu do krajów, z których uciekli będą narażeni na różne niebezpieczeństwa ze strony przemytników, handlarzy ludźmi oraz innych przestępców.
Umowa UE została zawarta z Turcją w celu powstrzymania napływu imigrantów z Afryki Północnej, Bliskiego Wschodu i Azji Południowej do Europy Zachodniej.
Turcja otrzymała 4 mld euro z UE i prawo dla 77 milionów obywateli tureckich podróżowania bez kontroli po Europie w ramach umowy z Schengen, a także gwarancje, że wniosek Ankary o przystąpienie do UE zostanie pozytywnie rozstrzygnięty. W zamian Turcja zgodziła się przyjąć wszystkich deportowanych imigrantów, którzy nie zarejestrowali się w Grecji.
Umowa weszła w życie w dniu 20 marca, miesiąc po zamknięciu granicy macedońskiej, co uniemożliwiło dalszą podróż imigrantów na północ drogą lądową do bogatych, uprzemysłowionych części kontynentu.
Papież dwa tygodnie temu zdecydował się wraz z patriarchą ekumenicznym Bartłomiejem i prymasem Grecji abp Hieronimem odwiedzić grecką wyspę Lesbos, by solidaryzować się z imigrantami. Zaplanowana na sobotę wizyta ma być „gestem humanitarnym o nadzwyczajnym znaczeniu” i „zwrotnym momentem w ewangelizacji Europy względem naszych braci i sióstr migrujących”.
Na samym początku swego pontyfikatu papież odwiedził włoską wyspę Lampedusę, by okazać troskę wielu imigrantom, którzy z narażeniem życia próbowali przedostać się do Europy. Papież obawia się, że zamknięcie w Europie południowo-wschodniej granicy przesunie kryzys humanitarny do Włoch. Około 20 tys. uchodźców już przeprawiło się w tym roku drogą morską do Italii i oczekuje się, że jeszcze co najmniej 300 tysięcy spróbuje dopłynąć do końca roku.
Źródło: catholicherald.co.uk., AS.
