„Czy jesteśmy w stanie sprawdzić ich tożsamość? To żarty” – były policjant i szef zespołu ekspertów Instytutu Badań i Analiz Strategicznych rozwiewa wątpliwości odnośnie pomysłów lewicowych mediów i opozycji związanych ze szturmem tysięcznych tłumów nielegalnych imigrantów na polską granicę.
Na postulaty lewicy, aby wpuścić nielegalnych imigrantów z Białorusi, a następnie weryfikować ich tożsamość odpowiada Dariusz Loranty, szef zespołu ekspertów Środkowoeuropejskiego Instytutu Badań i Analiz Strategicznych CIRSA. Były funkcjonariusz wspomina własne doświadczenia ze sprawdzaniem tożsamości cudzoziemców i przekonuje, że przy kilku tysiącach osób tego typu życzenia pozostają w dziedzinie fikcji.
– Czy jesteśmy w stanie sprawdzić ich tożsamość? To żarty. W państwach UE tożsamość weryfikujemy na podstawie wspólnie ustalonych dokumentów. Z krajami spoza UE podstawą jest dokument i wymiana informacji. Ja jako policjant fizycznie pracowałem w Warszawie przy ustalaniu tożsamości. Ustalenie tożsamości Wietnamczyka polegało na potwierdzeniu jego Eskalacja konfliktu ze strony Białorusi nastąpi w połowie grudniadanych oraz linii papilarnych z jego krajem. Czy dany mężczyzna podejrzany o kradzież samochodu w Czechach to był ten sam, który stał obok? My nie mamy takich zasobów, żeby to sprawdzić. Nikt ich nie ma – mówi w rozmowie z TVP Info.
Wesprzyj nas już teraz!
Taką analizę sytuacji potwierdzają niemieckie służby. Jak przypomina portal tvp.info, tamtejsza prasa przyznawała, że „co ósmy imigrant znika z radaru niemieckich urzędów. Z prawie 1,5 mln zarejestrowanych imigrantów 143 tys. nie dotarło do ośrodków”.
„Eskalacja konfliktu ze strony Białorusi nastąpi w połowie grudnia” – sugeruje Loranty, wskazując przy tym, że obecny szturm na granicę zostanie odparty przez polskie służby, które, jak zapewnia, posiadają jeszcze rezerwy. – Ale moim zdaniem szczytowa eskalacja konfliktu ze strony Białorusi nastąpi w połowie grudnia, czyli przed świętami i będzie trwała do końca grudnia. Jeśli przetrzymamy ten czas, nastąpi uspokojenie. Spowodowane będzie między innymi okresem świątecznym na Białorusi. Po drugie, ruchy dyplomatyczne państwa polskiego dały zauważalny efekt, bo mamy ograniczenia komunikacji lotniczej – ocenia.
Źródło: tvp.info
FO