Niektóre duże kraje Europy Zachodniej od lat budują swoje reprezentacje w pewnym stopniu opierając się na imigrantach. To młodzi ludzie urodzeni na Bałkanach, w krajach arabskich czy w Turcji. Mała, ale bogata Szwajcaria natomiast całkowicie oparła się na imigrantach.
Z kim zagrają Polacy w 1/8 Euro 2016? Rywalem biało-czerwonych jest właśnie Szwajcaria. Ale tylko… teoretycznie! Dziś starzejące się społeczeństwo szwajcarskie chętniej ogląda niż gra w piłkę.
Wesprzyj nas już teraz!
Jeszcze 25 lat temu Szwajcarzy (wszyscy urodzeni w Szwajcarii) byli chłopcami do bicia. Wówczas biało-czerwoni nie mieli najmniejszych problemów z pokonaniem Helwetów. Znacznie chętniej Szwajcarzy pasjonowali się narciarstwem alpejskim czy tenisem. Zawodnicy z tych dyscyplin byli wybierani sportowcami roku. Piłkarz dostał tę nagrodę tylko raz.
Od pewnego czasu pod Alpami jest inaczej. Szwajcarska TV pokazała grafikę wszystkich krajów, z których pochodzą reprezentanci Szwajcarii. 38 proc. zajęła flaga Szwajcarii, 17 proc. – Kosowa, 8 proc. – flagi Macedonii, Bośni i Kamerunu, 4 proc. – Turcji, Wybrzeża Kości Słoniowej, Wysp Zielonego Przylądka, Sudanu, Konga, Chile i Hiszpanii. Ale to szeroka kadra. W ostatnich meczach, w podstawowej „11” grało tylko dwóch, trzech rdzennych Szwajcarów. A trenerem jest urodzony w Sarajewie Bośniak, Vladimir Petković.
W najbardziej multikulturowej reprezentacji Starego Kontynentu występuje Albańczyk urodzony w Bazylei Taulant Xhaka. Jego brat, Granit Xhaka (Borussia Moenchenglanbach) także gra w finałach Euro 2016. Z tą tylko różnicą, że Granit gra w reprezentacji… Albanii! Liderem Helwetów jest 24-letni pomocnik, urodzony w kosowskim miasteczku, Xherdan Shaqiri.
Pojedynek ze Szwajcarią to najważniejszy od 30 lat mecz Polaków. W r. 1986, na Mundialu w Meksyku biało-czerwoni „wyszli” z grupy, ale w 1/8 finału ulegli Brazylii 0-4.
Źródło: football.ch, sport.pl
ChS