PE, w przyjętej rezolucji na sesji plenarnej w Strasburgu, wyraził głębokie zaniepokojenie faktem, że 1 czerwca 2022 Komisja pozytywnie oceniła polski Krajowy Plan Odbudowy.
Europosłowie „stanowczo wzywają Radę, aby zatwierdziła polski KPO (…) dopiero wówczas, kiedy Polska całkowicie spełni wymogi rozporządzenia w sprawie Funduszu Odbudowy”.
Rezolucję poparło 411 europosłów, 129 było przeciw, a 31 wstrzymało się od głosu.
Wesprzyj nas już teraz!
Socjaliści i Demokraci napisali w komunikacie, że poparli rezolucję, „aby wywrzeć presję na Komisję Europejską, aby nie wypłacała Polsce środków do czasu pełnego spełnienia warunków niezawisłości sądownictwa”. „Polski rząd od lat niszczy demokrację, praworządność i prawa podstawowe we własnym kraju. Niestety zabrakło działań ze strony Komisji (Europejskiej pod kierownictwem Ursuli) von der Leyen, by powstrzymać PiS. Zatwierdzenie polskiego planu naprawy to kolejna stracona okazja do wywarcia presji na Warszawę” – powiedziała cytowana w komunikacie grupy europosłanka Birgit Sippel, koordynatorka Socjalistów i Demokratów w Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych PE.
Parlament Europejski w przyjętym dokumencie „potępia praktyki stosowane obecnie (w Polsce – PAP) wobec niektórych sędziów, takie jak przeniesienie do innego wydziału, urlopowanie po przywróceniu na stanowisko lub inne tego typu działania podejmowane z naruszeniem różnych wyroków sądów polskich i europejskich”.
Europarlament w rezolucji wskazuje, że stosowanie się do wyroków Trybunału Sprawiedliwości UE i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka oraz przestrzeganie zasady nadrzędności prawa UE nie podlegają negocjacjom i nie mogą być traktowane jako karta przetargowa.
W rezolucji ubolewa się, że w warunkach określonych w polskim KPO nie przewidziano natychmiastowego przywrócenia na stanowiska wszystkich bezprawnie zawieszonych sędziów, oraz wzywa rząd Polski do znacznego przyspieszenia procesu przywracania sędziów na wcześniej zajmowane stanowiska, a Komisję Europejską – do monitorowania i wspierania tego procesu.
PE „uważa, że nie można dokonywać żadnych płatności na rzecz Polski w ramach Funduszu Odbudowy do czasu pełnego wykonania wszystkich odnośnych wyroków TSUE i ETPC”.
Europarlament „przypomina, że postanowienie TSUE jest wiążące dla Polski i Polska musi nadal płacić karę w wysokości 1 mln euro dziennie, dopóki nie podejmie działań w związku z wyrokami dotyczącymi Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego”.
Do rezolucji odniósł się w rozmowie z PAP rzecznik rządu. „Grupa radykałów w Parlamencie Europejskim kolejny raz bezpodstawnie atakuje nasz kraj” – ocenił.
„To niestety pokazuje, że w dyskusjach w tym gremium kolejny raz zwycięża polityczna bijatyka zamiast merytorycznej debaty. Polska spełnia wszelkie standardy ochrony prawnej oraz niezależności sądów. Analogicznie jak inne kraje UE” – podkreślił.
„Polska doszła do porozumienia z Komisją Europejską w zakresie KPO po wielu miesiącach żmudnych negocjacji. Niestety zarówno w Parlamencie Europejskim jak i w Polsce są siły, które chcą to porozumienie rozbić. To byłoby szkodliwe dla Polski. Liczymy, że tak się nie stanie i radykałowie nie będą szkodzić jedności Unii Europejskiej” – stwierdził. (PAP)
WARZECHA. Co rząd UKRYWA w sprawie KPO? Dlaczego PiS boi się broni? || Prawy Prosty