Zmiana zachowań konsumenckich oraz zwolnienie darów żywnościowych z podatku VAT, to rozwiązania, które mogą zmniejszyć skalę marnowania żywności. Obecnie Europa w ciągu roku wyrzuca nawet 88 mln ton żywności. O problemie dyskutował Parlament Europejski.
Na problem marnowania żywności uwagę zwrócili europosłowie Bolesław Piecha i Zbigniew Kuźmiuk (PiS), którzy na forum Parlamentu Europejskiego zaapelowali o wprowadzenie zwolnienia podatkowego dla przedsiębiorców przekazujących potrzebującym dary żywnościowe potrzebującym. Obecnie tego typu gest jest obciążony podatkiem VAT.
Wesprzyj nas już teraz!
Europosłowie zwrócili uwagę nie tylko na aspekt finansowy marnotrawienia żywności, ale i etyczną stronę problemu. Parlamentarzyści poparli postulat ograniczenia marnotrawstwa żywności o co najmniej 30 proc. do 2025 roku i 50 proc. do 2030 roku.
Obecnie, jak zauważył Bolesław Piecha, na terenie UE w roku do kosza trafia 88 milionów ton odpadów żywnościowych. Ich wartość szacowana jest na 150 miliardów złotych. Równocześnie, w tej samej Unii, ale i w świecie, istnieją ogromne obszary biedy, niedożywienia czy głodu.
Zdaniem Piechy, spory nieporządek to dzieło samych konsumentów, którzy nie rozróżniają pojęć dotyczących trwałości żywności. – Nie rozróżniamy daty minimalnej trwałości od daty przydatności do spożycia, w związku z tym na wszelki wypadek wyrzucamy do kosza. Podjęcie inicjatywy i ogromnych działań edukacyjnych to ważne zadanie planu, który powinna przedstawić Komisja – mówił.
Innym problemem są obciążenia fiskalne darczyńców przekazujących żywność potrzebującym. W tym zakresie posłowie poparli zmianę dyrektywy o podatku VAT, która jednoznacznie zezwalałaby krajom członkowskim na zwolnienie darów żywnościowych z opodatkowania VAT, a także – co podkreślił Zbigniew Kuźmiuk – możliwość finansowania ze środków europejskiego funduszu najbardziej potrzebującym kosztów zbiórki transportu, magazynowania i dystrybucji darów żywnościowych.
Według najnowszych danych, w krajach Europy Zachodniej marnotrawstwo żywności jest przynajmniej pięciokrotnie wyższe niż w krajach Europy Środkowo-Wschodniej.
Źródło: naszdziennik.pl
MA