Koalicja rządząca w Hanowerze, w Dolnej Saksonii, chce wprowadzić do miejscowych nauczanie m.in. w językach arabskich i perskich. Efektem ma być lepsza integracja cudzoziemców.
Takim pomysłem zachwycone są ugrupowania SPD i Zielonych z Landtagu w Hanowerze. Koalicja ma nadzieję, że zaproponowany model nauczania okaże się wsparciem dla tych uczniów, dla których język niemiecki nie jest językiem ojczystym. Co ciekawe, wśród wymienionych języków, w jakich mają uczyć się uczniowie, jest wymieniany także język polski.
Wesprzyj nas już teraz!
W opinii polityków z CDU i FDP, takie rozwiązanie raczej utrudni integrację dzieci ludności imigrantów. Wątpliwości mają także filolodzy. Ci obawiają się, że nie znajdzie się tyle chętnych do nauczania w niepopularnych językach.
A lewica z SPD i Zielonych chce iść jeszcze dalej. Jak deklarują przedstawiciele tych ugrupowań, w przyszłości język arabski mógłby pojawić się… na maturze. – Rozwijanie pierwszego języka dziecka jest niesłychanie ważne dla przyswojenia dalszych języków, w tym także niemieckiego, niezbędnego do integracji – powiedziała posłanka SPD Karin Logemann.
Źródło: rp.pl
ged