18 października 2024

Europę zalewa cukier z Ukrainy. Problem w tym, że nie jest on ukraiński tylko… niemiecki

(Fot. Pixabay)

Spółki cukrowe proponują plantatorom buraka ceny na przyszły rok niższe od tegorocznych, i to aż o 25 procent. Powodem jest zalew towaru napływającego do nas zza wschodniej granicy. Problem jednak dotyczy nie tylko Polski, lecz także innych państw UE.

Portal „Wieści Rolnicze” pisze o aż 23-krotnym wzroście importu cukru z Ukrainy przez kraje Unii Europejskiej. W dużej mierze chodzi o towar należący do spółek niemieckich. Przejęły one pokaźną część rynku w kraju, którego stosunkowo niewielkie obszary są dzisiaj objęte działaniami zbrojnymi.

„Według danych Eurostatu, jeszcze w roku 2021 do Krajów Wspólnoty wpłynęło około 14 840 ton, a rok później aż 10 razy więcej, bo ponad 148 000 ton cukru. Wielkość ta okazuje się być mała w porównaniu z kolejnym – 2023 rokiem, kiedy Ukraina eksportowała do UE prawie pół miliona ton cukru. Jest to wzrost o 2 240 %! (23-krotny) względem średniej z lat 2016 – 2021” – czytamy w tekście Doroty Andrzejewskiej.

Wesprzyj nas już teraz!

Jak podkreśla portal, tylko jedna niemiecka spółka Pfeifer&Langen jest na Ukrainie właścicielem 6 spośród 30 wszystkich cukrowni. Zakłady P&L znajdują się w miejscowościach: Chorostkiw, Kosowa, Radechiw, Zbaraż, Czortkiw i Gnidawa. Ostatni z wymienionych został wykupiony przed rokiem.  W ciągu jednego dnia potrafi przerobić 6 tysięcy ton buraków.

Według zaś witryny UkrAgroConsult, ubiegłoroczna łączna powierzchnia tamtejszych zasiewów buraka cukrowego przekroczyła aż o 30 tysięcy hektarów stan sprzed wojny (249 900 hektarów przy 220 tysiącach ha w roku 2021). Roczny plon u naszych wschodnich sąsiadów wynosi łącznie 13 mln ton buraków.

 

Źródło: Wieści Rolnicze

RoM

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(62)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 191 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram