Z badania przeprowadzonego w 15 krajach Unii Europejskiej wynika, że większość ich obywateli nie jest entuzjastycznie nastawiona do przyjmowania islamskich imigrantów ekonomicznych. Duża jest za to gotowość do pomocy prześladowanym chrześcijanom.
Z badania opisanego przez duży austriacki dziennik „Die Presse” wynika, że Europejczycy najchętniej przyjmowaliby w swoich krajach wykwalifikowanych, prześladowanych politycznie i chrześcijańskich azylantów. – Wyniki naszego badania pokazują, że w oczach europejskiej opinii publicznej nie wszyscy uchodźcy są równi – mówi jeden z autorów badania, Dominik Hangartner.
Wesprzyj nas już teraz!
Ankietowani wykazywali większą gotowość do pomagania młodym, wykwalifikowanym i znającym język danego kraju imigrantom. Preferowano też uchodźców prześladowanych na tle politycznym, religijnym lub etnicznym.
Imigrantów ekonomicznych wskazywano jako akceptowalnych uchodźców o 15 proc. rzadziej, niż prawdziwych uchodźców.
Rolę odgrywa też religia. Imigranci czy uchodźcy muzułmańscy byli przez ankietowanych o 11 proc. częściej odrzucani, niż wyznający wiarę chrześcijańską. Preferowanie chrześcijan odnotowano we wszystkich przebadanych krajach. Sprawa była przy tym dwukrotnie ważniejsza dla osób określających się jako prawicowcy, niż dla lewicowców.
Na potrzeby badania przeprowadzonego przez uniwersytety w Zurychu, Londynie i USA przebadano 18 tysięcy obywateli krajów unijnych. Przedstawiono im łącznie 180 tysięcy fikcyjnych sylwetek imigrantów, różnicując je pod względem wieku, płci, kraju pochodzenia, zawodu, religii, umiejętności językowych i powodu opuszczenia ojczyzny.
źródło: diepresse.com
Pach