Brak naturalnego śniegu i wysokie ceny energii zużywanej m.in. na sztuczne zaśnieżanie, zagrażają funkcjonowaniu niżej położonych ośrodków narciarskich w Europie – alarmują ich właściciele. We Włoszech operatorzy kolei linowych w okresie Bożego Narodzenia z powodu braku śniegu stracili około 40% swoich sezonowych obrotów. Zabiegają o ulgi i dotacje. Ale w przyszłości ma czekać ich już tylko zamknięcie.
Z powodu łagodniejszych zim i braku śniegu oraz konieczności sztucznego naśnieżania stoków, zwłaszcza tych niżej położonych w całej Europie, zagrożone jest funkcjonowanie ośrodków narciarskich – alarmuje portal euractiv.com. Część z nich ma być zlikwidowana w ciągu najbliższych kilku lat.
Meteorolodzy wskazują, że europejskie zimy stają się coraz łagodniejsze, bardziej suche i z mniejszą ilością opadów, ale bardziej intensywnych. Wpływa to na turystykę. Francuskie Stowarzyszenie Burmistrzów Krajowych zwraca uwagę, że „przemysł górski jest pierwszym świadkiem zachodzących wstrząsów”.
Wesprzyj nas już teraz!
W całej Europie jest około 3900 ośrodków narciarskich. Większość skupionych jest w Niemczech, Włoszech, Francji i Austrii. Najbardziej zagrożone są te na niższych wysokościach poniżej 1500 m n.p.m.
Słowacki Instytut Polityki Środowiskowej sugeruje, że po 2030 r. będzie jeszcze więcej cieplejszych zim, a co za tym idzie – nastąpi dalsze pogorszenie warunków narciarskich. Dodano, że „pod koniec stulecia tylko ośrodki narciarskie na dużych wysokościach będą zrównoważone”.
Dane setek stacji w krajach alpejskich w latach 1971-2019 sugerują, że pokrywa śnieżna między listopadem a majem spada o 8,4% w każdej dekadzie. W Austrii liczba dni z pełną pokrywą śnieżną zmniejszyła się średnio o 40 dni.
Uniwersytet w Innsbrucku straszy, że rozmiar naturalnej pokrywy śnieżnej zmniejszy się o 70% do końca wieku na wysokości 1000 metrów, jeśli ocieplenie nie zostanie ograniczone do 2 stopni Celsjusza.
Ośrodki narciarskie będą zmuszone do sztucznego naśnieżania stoków, a przy rosnących cenach energii, to nie będzie opłacalne dla wielu właścicieli wyciągów. Czesi sugerują, że trzeba będzie poczynić ogromne inwestycje w nowe technologie i zbiorniki retencyjne.
Póki co, w wielu ośrodkach narciarskich wzrosły ceny. Włosi w ciągu czterech lat przeznaczyli 200 mln euro na fundusz na modernizację, zabezpieczenie, urządzenia naśnieżające oraz likwidację nierentownych wyciągów narciarskich.
Obecnie włoskie stowarzyszenie kolei linowych Federfuni zabiega o ulgi do rachunków za prąd. Słowacy obniżyli VAT o 10% dla ośrodków narciarskich, a Francuzi narzekają, że ich rządowe programy pomocowe omijają.
Kurorty sportów zimowych chcą także w większym stopniu ściągać turystów w lecie, by móc opłacić rachunki zimą.
Źródło: euractiv.com
AS