Niestety, przestałem rozumieć politykę polskiego rządu (…), kiedy usłyszałem, że zgodziliśmy się na redukcję zużycia gazu o 15 procent. Wcześniej zapowiadaliśmy, że się na to nie zgadzamy – powiedział europoseł PiS prof. Zdzisław Krasnodębski.
Polityk rozmawiał z portalem wPolityce.pl. Komentował zatwierdzone w miniony wtorek przez państwa Unii Europejskiej porozumienie zakładające, że do marca przyszłego roku zredukują zużycie gazu aż o 15 procent. UE importuje aż 40 procent błękitnego paliwa z Rosji, która przed zimą może zablokować dostawy.
Wesprzyj nas już teraz!
Profesor Krasnodębski skrytykował strategię oddawania przez Warszawę kolejnych kompetencji Brukseli, w której najwięcej do powiedzenia mają Niemcy. Rezygnacji z kolejnych obszarów suwerenności towarzyszy, jak zauważył europoseł, pusta retoryka. – Potem nadrabia się jałowym krzykiem i podnieceniem – ocenił.
Polska zgodziła się na redukcję zużycia, chociaż mogła na przykład „zagrać” tym tematem i coś od Unii wynegocjować w zamian, uważa profesor.
– Tymczasem się na to zgodziliśmy i tego nie rozumiem. Od czasu do czasu otwierają się takie okna i wtedy negocjacje nie mogą polegać tylko na tym, że się ulega drugiej stronie – przyznał europarlamentarzysta.
Źródło: wPolityce.pl
RoM