1 lipca 2016

Eurosceptycyzm nad Bałtykiem. Zanosi się na następne referenda w sprawie opuszczenia Unii

(Rys:Bogna Sroka/Forum)

W dwóch krajach bałtyckich z dnia na dzień rośnie liczba organizacji społecznych oraz mieszkańców, którzy chcieliby pójść śladami Brytyjczyków i opuścić struktury Unii Europejskiej. Szanse na referenda w tej sprawie na Łotwie oraz w Estonii budzą niepokój wśród sympatyków Brukseli.

 

Za referendalnym rozwiązaniem jest lider estońskiej Narodowej Partii Konserwatywnej Mart Helme. – Powinniśmy społeczeństwu jasno pokazać, częścią jakiej Unii jest w tej chwili Estonia. Powinniśmy zapytać Estończyków czy dalej chcą w niej tkwić – uważa estoński polityk.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Zdaniem Helme wynik brytyjskiego referendum to znak, że narody Europy chcą powrotu do prawdziwej niezależności i do swoich prawdziwych korzeni, a nie unifikacji i rosnącej niepokojąco stagnacji gospodarczej.

 

Narodowa Partia Konserwatywna to nowe ugrupowanie. Powstało w roku 2012. W estońskim parlamencie, w którym zasiada 101 deputowanych, partia ma siedmiu posłów.

 

Podobne nastroje można zaobserwować w sąsiedniej Łotwie. W tym państwie różnego rodzaju starania organizacji pozarządowych o referendum unijne pojawiają się od roku 2012.

 

Obecnie, w ciągu zaledwie kilku dni, ponad 2 tys. osób podpisało się pod petycją o referendum nt. wyjścia z Unii Europejskiej. Jeśli Łotysze uzbierają 10 tysięcy podpisów, sprawą będzie musiał się zająć Saeima, czyli sejm w Rydze.

Zarówno Estonia, jak i Łotwa weszły w skład Unii Europejskiej 1 maja 2004 roku.

 

Źródło: www.lenta.ru
ChS

  

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Po osiągnięciu celu na 2024 rok nie zwalniamy tempa! Zainwestuj w rozwój PCh24.pl w roku 2025!

mamy: 32 351 zł cel: 500 000 zł
6%
wybierz kwotę:
Wspieram