Niegdyś Francja była nazywaną „Pierwszą Córą Kościoła”, ale dziś skala nienawiści względem chrześcijan przekracza w tym kraju kolejne granice. W latach 2008 -2016 doszło do 949 ataków na kościoły katolickie i obiekty chrześcijańskiego kultu religijnego. Problem jest poważny nie tylko ze względu na liczbę napaści, ale również niepokojące tendencje, które wskazują na stały wzrost poziomu agresji.
Jak podaje „Le Figaro”, ataki na kościoły i chrześcijańskie miejsca kultu religijnego stanowią obecnie 90 proc. wszystkich ataków związanych z nienawiścią religijną, do których dochodzi we Francji. Statystyki wskazują, że w latach 2008-2016 zarejestrowano prawie 1000 aktów przemocy skierowanej przeciwko chrześcijanom. Co więcej, w samym zeszłym roku skala prześladowań francuskich katolików wzrosła ponad dwukrotnie.
Wesprzyj nas już teraz!
Władze francuskie podkreślają, że ataki nie mają charakteru typowo religijnego, a ich powodem są postawy anarchistyczne bądź satanistyczne. Nie ulega jednak wątpliwości, że przykład Francji udowadnia, że chrześcijanie są najbardziej prześladowaną grupą religijną nie tylko w krajach islamskich, ale także w państwach należących do tzw. „zachodu”.
Minister spraw wewnętrznych Bruno De Roux poinformował, ze Francja będzie podejmowała działania mające na celu ograniczenie aktów przemocy skierowanych przeciwko chrześcijanom, a nie nietolerancję będzie zwalczała z „maksymalną czujnością”. – Dzięki bezprecedensowej mobilizacji służb państwowych, mamy już bardzo obiecujące rezultaty, o czym świadczą dane liczbowe za rok 2016. To daje nam wiele satysfakcji – powiedział polityk.
Źródło: dorzeczy.pl
WMa