Przewodniczący Rady Miejskiej w Radomiu uzyskał poparcie Instytutu Pamięci Narodowej w sprawie dotyczącej pozbawienia honorowego obywatelstwa miasta Radomia czerwonoarmisty Michaiła Orłowa i kosmonauty Piotra Klimuka. Dalsze decyzje w tej kwestii podejmą radni.
Według przedstawicieli IPN nie ma żadnych argumentów przemawiających za tym, aby Michaił Orłow i Piotr Klimuk byli w ten sposób honorowani w Polsce przez instytucje publiczne.
Wesprzyj nas już teraz!
– Oba nadania dokonane w latach 70. XX wieku były częścią działań propagandowych, utrwalających zafałszowane stereotypy na temat Związku Sowieckiego w czasie wojny i w okresie powojennym, oraz na temat relacji sowiecko-polskich – stwierdził Jarosław Szarek, prezes IPN.
Ze stanowiskiem IPN zapozna się teraz komisja kultury i promocji Rady Miejskiej w Radomiu. Następnie jej członkowie zdecydują, czy uchwała w tej sprawie trafi pod głosowanie rady.
– Gdyby to tylko ode mnie zależało, odebrałbym im tytuły honorowych obywateli naszego miasta – powiedział Dariusz Wójcik, przewodniczący Rady Miejskiej w Radomiu.
Michaił Fiodorowicz Orłow (1922-1999) otrzymał honorowe obywatelstwo Radomia 16 stycznia 1975 r. Według IPN była to forma uczczenia przez lokalne władze komunistyczne 30. rocznicy zajęcia Radomia przez Armię Czerwoną, w okresie komunizmu świętowanego jako dzień wyzwolenia Radomia.
W ocenie historyków IPN Orłow, tak jak inni żołnierze Armii Czerwonej, wypełniał rozkazy dowódców i był narzędziem polityki Stalina, który uniemożliwił odbudowę wolnej Polski.
– Propagandowa uroczystość nadania mu honorowego obywatelstwa Radomia była jednym z elementów budowy zafałszowanego obrazu sowieckiego totalitaryzmu – podsumował Szarek.
Tym samym celom – w ocenie historyków IPN – miało służyć nadanie w 1978 r. honorowego obywatelstwa Radomia Piotrowi Klimukowi (ur. 1942 r.), który nie był bezpośrednio związany z Radomiem. Na miejscowym cmentarzu żołnierzy Armii Czerwonej został pochowany natomiast jego ojciec, Ilia Fiodorowicz Klimuk, który zginął w walkach w okolicach Radomia.
Klimukow, zdaniem historyków IPN, był „osobą odpowiedzialną za indoktrynację polityczną kosmonautów w duchu wierności ideologii komunistycznej”.
– Otrzymane przez nich odznaczenia sowieckiej armii (Order Lenina), tytuły bohatera Związku Sowieckiego, tudzież funkcje polityczne, predestynowały ich do tego rodzaju wyróżnień w ZSRR i zniewolonych przez to państwo krajach satelickich. Nie mieli oni żadnych zasług dla suwerennej Rzeczypospolitej Polskiej – podumował prezes IPN.
źródło: radiomaryja.pl, ipn.gov.pl
TK