Synodowi o Synodalności towarzyszą ekscentryczne manifestacje środowisk manifestycznych. Niektóre z kobiet posuwają się do symulowania udzielania sakramentów.
Trwający od 2021 roku globalny Proces Synodalny rozbudził nadzieje środowisk kato-feministycznych na wprowadzenie w Kościele kapłaństwa kobiet – a przynajmniej sakramentalnego diakonatu. W przededniu rozpoczęcia październikowej, finalnej sesji, kard. Victor Manuel Fernández z Dykasterii Nauki Wiary ogłosił, że obecnie Stolica Apostolska nie planuje wprowadzać diakonatu kobiet; choć zostanie przygotowany dokument poświęcony roli kobiet w Kościele, to bez takiej właśnie zmiany.
W odpowiedzi szereg protestów w Rzymie zapowiedziała grupa Catholic Women’s Council (Katolicka Rada Kobiet) – organizacja kato-feministyczna zrzeszająca kobiety z kilku kontynentów. Jak mówiła jej szefowa na Europę, Niemka Regina Franken, organizacja zamierza domagać się równouprawnienia kobiet w Kościele.
Wesprzyj nas już teraz!
Wcześniej w Rzymie pojawiła się też niewielka grupa „Tekla”, która chce „wzmacniać kobiety w Kościele”. Działa w niej między innymi Zuzanna Radzik, znana między innymi z publicystyki na łamach „Tygodnika Powszechnego”, gdzie choć nazywała aborcję złem, opowiadała się przeciwko wyrokowi TK z 2020 roku. „Tekla” organizowała w Rzymie niewielkie demonstracje na rzecz „równouprawnienia” kobiet w Kościele.
Największych ekscesów dopuściła się jednak inna grupa – „Roman Catholic Women Priests” (Rzymsko-Katolickie Kobiety Księża). Grupa zrzesza na całym świecie szereg kobiet, które uważają się za księży i symulują sprawowanie sakramentów. Grupa zapowiedziała, że podczas Synodu o Synodalności będzie „wyświęcać” kolejne kobiety na „księży”. Wszystkim, którzy wezmą w tym udział, grozi ekskomunika.
Źródła: Katholisch.de, Kath.net, PCh24.pl
Pach