Filipińska policja zabiła Malezyjczyka Zulkifliego Abdhira, za pomoc w jego schwytaniu FBI oferowało nagrodę w wysokości pięciu milionów dolarów. Mężczyzna należał do grupy Dżimah Islamija, powiązanej z Al-Kaidą.
Zulkifli Abdhir znany był także jako Zulkifli bin Hir i Marwan. Zginął 25 stycznia na skutek operacji specjalnej przeprowadzonej przeciwko Islamskim Bojownikom o Wolność Bangsamoro i Islamskiemu Frontowi Wyzwolenia Moro. Doszło do chaotycznej bitwy. Według niepotwierdzonych dotąd doniesień, w akcji udział wzięli także żołnierze amerykańskich jednostek specjalnych. W akcji zginęło 44 funkcjonariuszy filipińskiej policji, według jednego ze świadków wśród ofiar śmiertelnych był „niebieskooki Amerykanin”. Ambasada Stanów Zjednoczonych zdementowała tę informację.
Wesprzyj nas już teraz!
Ciało Zulkifliego Abdhira zostało zidentyfikowane z dużym opóźnieniem. W tym celu wykorzystano badania DNA. Rodzina odcięła się od terrorysty. Jego córka podkreśliła, że dla niej ojciec umarł już dawno temu, nie zamierza też starać się o wydanie jego ciała.
Grupa, którą kierował Abdhir, odpowiada za m.in. za zamach na Bali w 2002 roku. Według informacji agencji wywiadowczych, Malezyjczyk dostarczał także materiały wybuchowe innym grupom terrorystycznym. Był chroniony przez Islamskich Bojowników o Wolność Bangsamoro, grupy, która odłączyła się od Islamskiego Frontu Wyzwolenia Moro.
Śmierć terrorysty potwierdziło FBI.
Źródło: abc.net.au, huffingtonpost.com
mat