Szesnaście osób zostało rannych w wyniku wybuchu granatu na zewnątrz kościoła katolickiego, podczas Pasterki na niespokojnej południowej filipińskiej wyspie Mindanao – podała agencja Reuters.
Wesprzyj nas już teraz!
Według źródeł w organach ścigania, początkowo celem zamachu miał być wypełniony wiernymi kościół. „Wydaje się, że sprawcy chcieli podejść bliżej, ale z powodu środków bezpieczeństwa zdecydowali się rzucić granat na samochód policji, który blokował ulicę” – powiedział rozmówca agencji AFP.
Siły bezpieczeństwa w całej Azji Południowo-Wschodniej są w pogotowiu przed świętami Bożego Narodzenia i Nowego Roku, a policja w Australii i Indonezji stwierdziła, że udaremniła zamachy bombowe. Natomiast w Malezji siły bezpieczeństwa aresztowały osoby podejrzewane o możliwość zorganizowania zamachu.
Żadna grupa nie przyznała się do ataku na Mindanao, ale wiadomo, że w tej prowincji Filipin aktywni są ekstremiści islamscy, zaś w przeszłości w tej części kraju dochodziło do zamachów.
KAI/interia.pl
luk