„Szczepienia” – film brytyjskiego naukowca Andrew Wakefielda opowiada o związkach między szczepieniami dzieci, a powstawaniem autyzmu. Dokument miał zostać zaprezentowany podczas nowojorskiego festiwalu filmowego Tribeca. Pomysł taki popierał jeden z jego głównych organizatorów, Robert De Niro, który sam ma autystyczne dziecko. W wyniku nacisku amerykańskich mediów „Szczepienia” nie zagoszczą jednak na festiwalu.
Brytyjski chirurg Andrew Wakefield w 1998 roku na łamach prestiżowego lekarskiego pisma branżowego „The Lancet” poruszył wątek związków między szczepieniami dzieci, a genezą autyzmu. Był to impuls do zrodzenia się ruchu antyszczepionkowego. Środowisko te kontestuje obowiązek szczepień z uwagi na wątpliwości wyłożone przez Wakefielda, a następnie innych badaczy.
Wesprzyj nas już teraz!
Brytyjczyk w oparciu o swoje ustalenia naukowe przygotował film pt. „Szczepienia”. Dokument miał być zaprezentowany podczas nowojorskiego festiwalu Tribeca. Za jego organizacją stoi m.in. znany aktor Robert De Niro. Jego dziecko cierpi na autyzm, co było jednym z motywów, dla których De Niro zgodził się na projekcję „Szczepień”. Aktor chciał, by stało się to impulsem do dyskusji nad chorobą i jej powstawaniem.
Informacja o planowanym repertuarze festiwalu Tribeca oburzyła amerykański mainstream medialny. Po fali krytyki organizatorzy filmowego wydarzenia zrezygnowali z projekcji „Szczepień”. Swoje podejście zmienił także De Niro. Jak przyznał, pokaz filmu wcale nie musiałby przyczynić się do poważnej dyskusji nad problemem.
Źródło: gosc.pl
MWł