Minister kultury Izraela Miki Zohar napisał, że przyznanie Oscara za najlepszy pełnometrażowy dokument produkcji Nie chcemy innej ziemi jest „antyizraelskim sabotażem”. Izraelsko-palestyński film opowiada o przemocy i przesiedleniach Palestyńczyków na okupowanym przez Żydów Zachodnim Brzegu.
„To smutny dzień dla światowego kina. Zamiast przedstawiać złożoność izraelskiej rzeczywistości, twórcy postanowili wzmacniać przed międzynarodową publicznością narrację zniekształcającą wizerunek Izraela” – skomentował Zohar w serwisie X w poniedziałek.
Minister przekonywał, że ceni wolność wypowiedzi, ale… „zniesławianie Izraela dla międzynarodowej sławy nie jest sztuką, lecz sabotażem przeciwko izraelskiemu państwu”.
Wesprzyj nas już teraz!
Film Nie chcemy innej ziemi przedstawia losy Palestyńczyków na Zachodnim Brzegu na przykładzie mieszkańców regionu Masafer Jatta. Dokument stworzył zespół Palestyńczyków i Izraelczyków: Basel Adra, Hamdan Ballal, Juwal Abraham i Rachel Szor. Pokazano w nim trwające od dekad przymusowe przesiedlenie setek mieszkańców regionu przez izraelskie wojsko i towarzyszącą temu batalię sądową o cofnięcie tych decyzji. Wysiłki Palestyńczyków i izraelskich organizacji broniących praw człowieka ostatecznie się nie powiodły. Sąd Najwyższy uznał eksmisję za legalną.
Produkcja przedstawia też przyjaźń między Adrą, Palestyńczykiem mieszkającym w Masafer Jatta, a Abrahamem, żydowskim aktywistą i dziennikarzem, który spędza coraz więcej czasu w tym regionie, dokumentując wysiedlenia.
Przyznanie statuetek twórcom Nie chcemy innej ziemi uważa się za jeden z najmocniejszych akcentów niedzielnej oscarowej gali. – Nie ma tolerancji dla rzeczywistości, w której żyjemy. Trzeba zatrzymać czystki etniczne i niesprawiedliwość – powiedział Adra. – Wspólnie mówimy mocniejszym głosem. Potworne niszczenie Strefy Gazy musi zostać zakończone, zakładnicy muszą zostać uwolnieni – dodał Abraham. Twórca podkreślił, że konflikt można rozwiązać metodą polityczną, przyznając prawo do własnego państwa również Palestyńczykom. Dodał, że nie sprzyja temu jednak polityka zagraniczna USA.
Produkcja była wcześniej nagradzana na festiwalach na całym świecie. Zdobyła m.in. nagrodę dla najlepszego filmu dokumentalnego podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie w 2024 r. Mimo nagród i przychylnych recenzji jak dotąd żaden amerykański dystrybutor nie zdecydował się na jego rozpowszechnianie, przez co dokument jest niemal niemożliwy do obejrzenia w USA. Mieszkańcy Izraela i terytoriów palestyńskich mogą go zobaczyć za darmo na stronie twórców.
Zachodni Brzeg Jordanu jest od 1967 r. okupowany przez Izrael. Od lat 90. częścią tego obszaru współadministruje Autonomia Palestyńska. Palestyńczycy dążą do utworzenia na Zachodnim Brzegu swojego niepodległego państwa. Izrael jest od dawna oskarżany o łamanie praw Palestyńczyków, w tym przymusowe przesiedlenia i przejmowanie ziemi. Na tym terenie powstały też liczne osiedla żydowskich osadników, co utrudnia proces pokojowy. Na Zachodnim Brzegu mieszka obecnie blisko 3 mln Palestyńczyków i ok. 500 tys. żydowskich osadników.
Źródło: PAP / Jerzy Adamiak, Jerozolima
Oscary AD 2025: „seksworking” jako styl życia godny naśladowania
