Według fińskiej policji, prawdopodobnym sprawcą podpalenia luterańskiej świątyni w Rautjärvi był mężczyzna, którego ciało znalezione zostało w spalonych zabudowaniach kilkadziesiąt kilometrów od miejsca zamachu na protestancką wspólnotę.
Niedługo po podpaleniu świątyni, w której znajdowali się luteranie, straż pożarna wyjechała do kolejnego pożaru. Doszło do niego około 30 kilometrów od miejsca, gdzie wcześniej nieznany sprawca podłożył ogień utrudniając zgromadzonym wewnątrz opuszczenie zboru. W prywatnych zabudowaniach strażacy znaleźli ciało 77-letniego mężczyzny oraz samochód podobny do widzianego w pobliżu pierwszego zdarzenia.
Wesprzyj nas już teraz!
Policja podejrzewa, że zmarły człowiek był sprawcą ataku na zbór.
Świątynia całkowicie spłonęła wraz z niemal całym wyposażeniem. Kilkudziesięciu zebranym na obrzędach udało się wydostać mimo tego, że ktoś, prawdopodobnie zamachowiec, zablokował drzwi za pomocą sznurów.
Źródła: niezalezna.pl, facebook
RoM
Zamach na chrześcijan w Finlandii? Podpalacz chciał spalić wiernych żywcem w Boże Narodzenie?!