20 listopada 2021

Floryda przeciwko „segregacji sanitarnej”. Grzywny dla pracodawców za wymóg szczepień

(fot. YouTube / ABC Action News)

Gubernator Florydy Ron DeSantis nie zgodził się na „segregację sanitarną” i podpisał ustawę, która przewiduje wysokie sankcje dla pracodawców, szpitali, szkół i innych podmiotów wymagających od obywateli poświadczenia, że się zaszczepili. Szkoły nie mogą wysyłać zdrowych dzieci na kwarantannę, ani domagać się noszenia masek.

Przepisy chronią mieszkańców Florydy przed utratą pracy, a także rodziców przed przymusem szczepienia dzieci przeciw COVID-19. Regulacje uchwalone podczas specjalnej sesji kongresu Florydy, weszły w życie natychmiast po złożeniu podpisu gubernatora, co nastąpiło 18 listopada br.

Ustawa „Keep Florida Free” zabrania zlecania i wymagania szczepień od pracowników. Pracownicy mogą powołać się na liczne wyjątki, by uniknąć federalnego obowiązku szczepień np. ze względów zdrowotnych lub religijnych, z powodu ciąży lub jej planowania w przyszłości i przede wszystkim z powodu przejścia infekcji oraz wyzdrowienia z COVID-19. Obywatele mogą poddawać się testom, jeśli chcą i mogą stosować środki ochrony osobistej. Nie można jednak od nich tego wymagać i to pracodawcy muszą pokryć ewentualne koszty testów oraz środków ochrony.

Wesprzyj nas już teraz!

Pracodawcy, którzy naruszą te zasady mają być karani grzywnami. W przypadku małych firm (zatrudniających około 100 osób) przewidziano karę w wysokości 10 tys. USD za jednego pracownika. Średnie i duże firmy będą płacić po 50 tys. USD od pracownika.

Nie można wymagać szczepień od uczniów ani noszenia przez nich masek. Nie można także wysyłać zdrowe dzieci na kwarantannę. Uczniowie i rodzice mogą pozywać szkoły za naruszenie przepisów, żądając odszkodowań.

– Nikt nie powinien stracić pracy z powodu surowych nakazów kowidowych. Naszym obowiązkiem jest ochrona źródeł utrzymania mieszkańców Florydy. Jestem wdzięczny legislaturze Florydy za przyłączenie się do mnie w walce o wolność – komentował gubernator Ron DeSantis podczas uroczystości podpisywania ustawy zorganizowanej w jednym z warsztatów samochodowych.  

Prokurator generalny Ashley Moody ogłosiła, że stan zakwestionuje w sądzie rozporządzenie prezydenta Joe Bidena w sprawie obowiązku szczepień. – Gubernator DeSantis wykazał się wzorowym przywództwem podczas pandemii i jestem dumna, że mogę stanąć po jego stronie, kwestionując bezprawne nakazy szczepień narzucone mieszkańcom Florydy przez prezydenta i jego żądnych władzy biurokratów – mówiła Moody, dodając, że „zawsze będzie walczyć o wolność, suwerenność Florydy i autonomię amerykańskich pracowników”.

 – Dzisiaj jest wspaniały dzień dla Florydy. Współpracując z gubernatorem DeSantisem, przewodniczącym Senatu Simpsonem, członkami Izby Reprezentantów i kolegami z Senatu uchwaliliśmy najmądrzejszą i najmocniejszą legislację w Ameryce w celu zwalczania bezprawnego nakazu administracji Bidena dotyczącego wymagania szczepień – ocenił speaker Chris Sprowls. – Jesteśmy dumni, że możemy stanąć u boku każdego rodzica i pracownika z Florydy. Mówimy, że przymusowe noszenie masek przez nasze dzieci w szkołach i przymusowe szczepienia, by zachować pracę, przestają działać tutaj, na Florydzie. Jesteśmy dumni, że możemy stanąć po stronie firm i zapewnić rozsądne opcje traktowania swoich pracowników jak osoby, którymi są, zamiast ulegać powszechnemu obowiązkowi federalnemu – dodał Sprowls.

– Dziękuję gubernatorowi Ronowi DeSantis za podpisanie najbardziej prowolnościowej, antyszczepionkowej regulacji w kraju – deklarowała senator Debbie Mayfield. – Floryda – kontynuowała – nie cofnie się w walce z administracją, która dała jasno do zrozumienia, że ​​nie dba o prawa jednostki ani rodziców. Utrzymaliśmy Florydę wolną.

Jeden z medyków, dr Jeffrey Beard obecny przy podpisywaniu ustawy mówił, że po 12 latach służby w szpitalu został zawieszony w pracy, bo odmówił zaszczepienia się z powodów religijnych. Mężczyzna był na „linii frontu” w czasie epidemii. Przeszedł COVID-19. Dziękował gubernatorowi, kongresmenom i senatorom za specjalną sesję mającą na celu „zapewnienie wolności religijnej i medycznej wszystkim mieszkańcom Florydy, chroniąc miejsca pracy i prawa tysięcy niestrudzonych świadczeniodawców medycznych, pracodawców, pracowników i uczniów”. Decyzję gubernatora wsparli nie tylko medycy, ale także nauczyciele.

Jak dotąd dwadzieścia stanów, w których rządzą republikańscy gubernatorzy zabroniło wymagania od obywateli certyfikatów poświadczających, że się zaszczepili, by móc skorzystać z różnych usług. Są to: Alabama, Alaska, Arizona, Arkansas, Floryda, Georgia, Idaho, Indiana, Iowa, Missouri, Montana, Północna Dakota, Ohio, Oklahoma, Południowa Karolina, Południowa Dakota, Tennessee, Teksas, Utah i Wyoming.

Osiem stanów z republikańskimi gubernatorami — Maryland, Massachusetts, Mississippi, Nebraska, New Hampshire, Vermont, Wirginia Zachodnia — nie zabroniło wymogu potwierdzania szczepień.

Pięć stanów, gdzie rządzą Demokraci ułatwiło tworzenie cyfrowych „paszportów szczepionkowych” lub uchwaliło przepisy, umożliwiając w pełni zaszczepionym osobom ominięcie niektórych ograniczeń dotyczących koronawirusa. Są to: Kalifornia, Hawaje, Nowy Jork, Oregon i Waszyngton. Osiemnaście stanów z demokratycznymi gubernatorami ani nie zabroniło wymagania poświadczenia zaszczepienia, ani nie ułatwiło procedury tworzenia tzw. paszportów szczepionkowych.

Źródło: fl.gov.com, ballotpedia.org,

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(8)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 955 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram