„Na stronie Centrum Pieniądza NBP czytamy: Kolekcja Centrum powiększyła się o nowy nabytek – płatniczy implant podskórny, a NBP prezentując ów czip, chce zachęcić do dyskusji i przyszłości pieniądza”, pisze na łamach tygodnika „Do Rzeczy” Jan Pospieszalski.
Publicysta cytuje komunikat NBP, w którym podkreślono, iż ów implant „został wykonany z biopolimeru używanego do produkcji wyrobów medycznych”, więc „nasze tkanki w naturalnym procesie taki biopolimer zabudowują”.
„Dalej czytamy, że czip nie emituje fal ani promieniowania i służy wyłącznie do dokonywania płatności. W tekście wprawdzie wspomniano, że w Apokalipsie św. Jana jest odwołanie do znaku bestii, bez znamiona której nie będzie można ani kupować, ani sprzedawać, ale przecież podobne implanty używane są m.in. w medycynie i są całkowicie bezpieczne”, dodaje.
Wesprzyj nas już teraz!
Pomysłodawca i gospodarz programu „W Pośpiechu” na antenie PCh24 TV w swoim tekście przypomina, że w roku 2021 polscy naukowcy przeprowadzili badania w ramach projektu oceniającego postrzeganie elektroniki noszonej na ciele (AI Wearables) na reprezentatywnej próbie 1054 dorosłych użytkowników Internetu.
„Aż 75 proc. respondentów jako groźną wskazuje utratę swojej cyfrowej tożsamości, 73 proc. rozpoznaje możliwość inwigilacji. Polacy zdają sobie sprawę, że ta technologia może być użyta jako narzędzie potencjalnego przymusu i choć o implantach mówi się w kontekście czipów płatniczych, to ankietowani obawiają się, że tak jak w przypadku certyfikatów szczepionkowych, tak tu może nastąpić segregacja obywateli”, zaznacza.
Na koniec dziennikarz przytacza „prasowe omówienia” tych badań. Z jednej strony chwalą one czipowanie ludzi i wskazują, o ile prostsze będzie życie, jeśli taki mechanizm ten zostanie wprowadzony, a z drugiej sugerują, że Polacy są zaściankowi i niedouczeni, skoro boją się czipowania.
„Konkluzja: Polacy jeszcze nie dorośli, potrzeba więc intensywnych działań, by budować świadomość. Za kilka lat… Kto wie? I znów wygląda na to, że foliarze mieli rację”, podsumowuje Jan Pospieszalski.
Źródło: tygodnik „Do Rzeczy”
TK