Prezydent Rosji Władimir Putin został uznany przez magazyn „Forbes” – drugi rok z rzędu – za najpotężniejszego człowieka na świecie. Tuż za nim są prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama i jego chiński odpowiednik Xi Jinping.
Na liście najbardziej wpływowych osób na świecie znaleźli się jeszcze w pierwszej piątce: papież Franciszek oraz kanclerz Angela Merkel.
Wesprzyj nas już teraz!
Magazyn twierdzi, że głównymi kryteriami, decydującymi o wyborze osób, które w największym stopniu oddziaływały na decyzje innych nie były wpływy polityczne, lecz tzw. „hard power” (twarda siła) sprawowana przy użyciu środków wojskowych i ekonomicznych.
Dla uzasadnienia wyboru Putina napisano: „Gdy w zeszłym roku za najpotężniejszego człowieka świata uznaliśmy prezydenta Rosji, spotkało się to z kontrowersyjnym przyjęciem. Ten wybór okazał się jednak proroczy, bo w ciągu minionego roku Putin zaanektował Krym, dokonał inwazji na Ukrainę i rozpoczął budowę wartego 70 miliardów dolarów gazociągu do Chin. Dzisiejsza Rosja jest potęgą militarną i energetyczną, a na jej czele stoi nieobliczalny i jednocześnie niekwestionowany lider, który na drodze do realizacji swoich celów jest nawet gotów zignorować opinię całego świata.”
Magazyn tłumaczy się, że „nikt nie nazwałby Władimira Putina dobrym facetem”, ale on wciąż jest na szczycie listy, ponieważ dzierży ogromną władzę” i ją wykorzystuje w praktyce w przeciwieństwie na przykład do amerykańskiego prezydenta.
„Forbes” co roku publikuje listę najpotężniejszych osób, które wpływają na innych poprzez swoją władzę, majątek, głoszone idee itp. Tegoroczna lista obejmuje 72 osoby.
W 2013 roku magazyn „The Times” ogłosił Putina „Człowiekiem Roku”. Rosyjskiego prezydenta chwalono za to, że sprawił, iż Rosja powróciła na arenę międzynarodową, zwycięstwo nad UE w kwestii Ukrainy, uratowanie Snowdena i „mistrzowskie rozegranie sprawy syryjskiej”.
Źródło: bignewsnetwork.com, AS.