W Niemczech powoli konstytuuje się nowa większość rządowa. Rozmowy prowadzą SPD, Zieloni i FDP – i wypracowali już podstawy porozumienia.
Niedawne wybory parlamentarne w Niemczech wygrała socjaldemokracja – SPD. Ugrupowanie nie jest jednak zdolne do samodzielnych rządów. Postanowiło złożyć ofertę dwóm mniejszym partiom – Zielonym oraz liberalnej FDP. Przedstawiciele tych ugrupowań jeszcze przed wyborami wskazywali, że będą skłonni do rozmów o koalicji.
Rozmowy są już prowadzone – i partie są coraz bliższe wypracowania konkretnej umowy. W piątek wystosowały wspólne oświadczenie, w którym wyrażają nadzieję na rychłe dojście do porozumienia. Jeżeli – a wszystko wskazuje na to, że tak będzie – rząd SPD-Zieloni-FDP powstanie, to kanclerzem zostanie socjaldemokrata Olaf Scholz.
Wesprzyj nas już teraz!
Ugrupowania wskazują, że największe priorytety to tzw. zmiany klimatu, digitalizacja, zapewnienie Niemcom dalszego życia w dobrobycie, wsparcie socjalne oraz przemiany demograficzne.
Gdy idzie o konkretne zmiany, to dużo mówi się zwłaszcza o przyspieszeniu digitalizacji niemieckich urzędów i instytucji, tak, by obywatele mogli wygodniej, łatwiej i szybciej załatwiać wiele spraw przez internet.
Koalicja chce też zwiększyć współpracę pomiędzy poszczególnymi landami a władzą centralną w Berlinie, co może doprowadzić do praktycznego ograniczenia federalizmu na rzecz centralizmu.
Partie chcą też przyspieszyć wysiłki na rzecz zmian gospodarki pod kątem energetycznym. Chodzi o rozbudowę infrastruktury opartej o odnawialne źródła energii. Koalicjanci widzą duże szanse w niemieckiej technologii. Przykład: wszystkie nowe budynki przemysłowe będą musiały być obowiązkowo wyposażone w kolektory słoneczne. Dwa procent powierzchni lądowej kraju ma zostać wykorzystane do budowy farm wiatraków.
Więcej energii z wiatru ma być też pobieranej na obszarze morskim. Koalicja chciałaby całkowitej rezygnacji z węgla do 2030 roku, ale wiadomo, że to będzie nieosiągalne. Chce jednak rozbudowywać możliwości korzystania z gazu. Ponadto koalicja chce zdecydowanie wspierać rozwój motoryzacji opartej o silniki elektryczne. Po roku 2035 produkcja samochodów z silnikami spalinowymi ma być bardzo utrudniona lub wręcz niemożliwa.
Koalicja podniesie też płacę minimalną do 12 euro za godzinę.
Władze chcą też budować 400 tys. mieszkań rocznie.
Koalicja planuje ponadto wzmożenie wysiłków na rzecz homo-, bi- oraz transseksualistów.
Jednym z postulatów koalicji jest też obniżenie wieku wyborczego do lat 16.
Koalicja podkreśla też silnie ścisły związek Niemiec z NATO oraz wsparcie Niemiec dla Izraela, którego bezpieczeństwo jest niemiecką racją stanu.
Źródło: faz.net
Pach