W dniach 8 – 10 września odbędzie się we Frankfurcie nad Menem czwarte spotkanie Zgromadzenia Synodalnego. Niemieccy biskupi i świeccy będą obradować między innymi nad zniesieniem celibatu oraz akceptacją homoseksualizmu. Nieoczekiwanie w debatę włączył się sam Franciszek, uderzając w jedną z głównych idei całej Drogi Synodalnej.
Niemiecka Droga Synodalna jest przedstawiana jako proces dochodzenia do koniecznych reform w związku z utratą wiarygodności Kościoła, którą wywołać miały przypadki wykorzystywania seksualnego nieletnich. Według większości uczestników Drogi Synodalnej dużą rolę w skandalu nadużyć odgrywa celibat. Stąd na Drodze stawiany jest pomysł zniesienia obowiązkowej bezżenności księży. Niemieccy kapłani powinni raczej sami decydować, czy żyją w małżeństwie, czy nie, uważają synodaliści zza Odry.
Teraz w tę czołową ideę uderzył sam papież Franciszek. W rozmowie z CNN Portugal powiedział, że wykorzystywanie seksualne jest rzeczą niszczycielską, po części ludzką, a po części diabelską. Wskazał, że do przypadków wykorzystywania dochodzi nie tylko w Kościele, ale także w wielu innych miejscach, głównie w przestrzeni rodzinnej. Dlatego celibat nie ma z tym nic wspólnego. Według papieża Franciszka w przypadku Kościoła chodzi o „monstrualność człowieka Kościoła, który jest chory psychicznie lub zły i wykorzystuje swoją pozycję, by osiągnąć osobiste zaspokojenie”. – Nasza kultura jest kulturą nadużycia – stwierdził Franciszek.
Wesprzyj nas już teraz!
Słowa papieża niewątpliwie nie zatrzymają niemieckich synodalistów, którzy tak czy inaczej przegłosują na Zgromadzeniu we Frankfurcie to, co sobie zamierzyli. Mogą jednak wskazywać na beznadziejność ich oczekiwań: sami Niemcy, mocą własnego Kościoła, nie mogą znieść obowiązku celibatu. Potrzebują aprobaty Rzymu. Biorąc pod uwagę zademonstrowane przez Franciszka odrzucenie ich zasadniczego twierdzenia dotyczącego związku między celibatem a nadużyciami, można założyć, że Stolca Apostolska nie będzie skłonna do ustępstw w tym zakresie.
Nie jest to, oczywiście, założenie pewne. Ostateczne decyzje Watykanu w sprawie postulatów Drogi Synodalnej są dopiero przed nami i nie wiemy, jaka dynamika będzie wówczas panować w relacjach Niemiec ze Stolicą Apostolską, tym więcej, że wśród watykańskich hierarchów kierujących pracami Synodu o Synodalności są takie osoby, jak kardynał Jean-Claude Hollerich, który jest wielkim zwolennikiem Drogi Synodalnej.
Źródła: Katholisch.de, PCh24.pl
Pach