Katolicka tożsamość, jaką kierowano się półtora wieku temu, zakładając w Stanach Zjednoczonych Uniwersytet Notre Dame, pozostaje równie ważna w zmienionych warunkach XXI wieku. Wskazał na to papież Franciszek, przyjmując zarząd tej uczelni, przybyły w związku z otwarciem jej ośrodka w Rzymie.
Ojciec Święty zwrócił uwagę, że placówka ta pozwoli studentom zapoznać się z wyjątkowym bogactwem historycznym, kulturowym i duchowym Wiecznego Miasta. Otworzy ich umysły i serca na ciągłość między wiarą świętych Piotra i Pawła oraz wyznawców i męczenników wszystkich czasów a tą wiarą, którą przekazano im w rodzinach, szkołach i parafiach. Franciszek przypomniał, że uniwersytety katolickie z samej swej natury winny ukazywać znaczenie chrześcijańskiego orędzia dla ludzkiego życia prowadzonego w całej pełni i autentyzmie.
Wesprzyj nas już teraz!
– W związku z tym istotne jest odważne świadectwo uniwersytetów katolickich o nauczaniu moralnym Kościoła. Konieczna jest też przy tym obrona w kościelnych instytucjach i za ich pośrednictwem wolności opowiadania się za tym nauczaniem jako głoszonym z autorytetem przez Magisterium pasterzy Kościoła – powiedział Ojciec Święty. Papież życzył swym gościom, aby Uniwersytet Notre Dame nadal dawał niezbędne i niedwuznaczne świadectwo o tym aspekcie swej fundamentalnej tożsamości katolickiej, zwłaszcza wobec wszelkich prób jego «rozwodnienia». – I to jest ważne: własna tożsamość, jakiej chciano „dla waszej uczelni” od samego początku. Trzeba jej bronić, zachowywać ją, prowadzić do przodu! – zaapelował Franciszek.
Należy pamiętać, że amerykański Uniwersytet Notre Dame w ostatnich latach często spotykał się ze słusznym niestety zarzutem gubienia katolickiej tożsamości. Wiąże się to z takimi faktami, jak przyznanie przez tę uczelnię doktoratu honoris causa prezydentowi Obamie, działającemu na rzecz aborcji albo jej współpraca z organizacjami szerzącymi aborcję i antykoncepcję.
Źródło: KAI