13 października 2022

Franciszek: tradycjonalizm to „niewierność” Kościołowi i „forma pelagiańskiego samolubstwa”

(Papież Franciszek / fot. ETTORE FERRARI / PAP/EPA)

Podczas obchodów rocznicy Soboru Watykańskiego II papież Franciszek nie tylko wygłosił uwagi na temat jego zasług, ale skorzystał z okazji, aby ponownie zaatakować katolików przywiązanych do ortodoksyjnej nauki Kościoła i tradycyjnej formy sakramentów.

Głosząc homilię papież przywołał dialog z Ewangelii św. Jana, w którym Pan Jezus pyta Piotra „Czy mnie miłujesz”, a potem poleca pierwszemu spośród apostołów: „Paś owce moje”. Te słowa stały się kanwą dla uderzenia w grupę, którą autor homilii określił „tradycjonalistami”.

Franciszek oskarżył katolików wiernych Tradycji o to, że próbują „zawrócić nasze kroki” w rzekomym postępie Kościoła. – Zawsze odczuwamy pokusę, by zacząć od siebie, a nie od Boga, przedłożyć własne plany przed Ewangelię – zasugerował.

Wesprzyj nas już teraz!

„Ale bądźmy ostrożni” – dodał – zrównując „tradycjonalizm” i „progresywizm” jako… „formy pelagiańskiego samolubstwa, które przedkłada nasze własne gusta i plany ponad miłość, która podoba się Bogu, prostą, pokorną i wierną miłość, o którą Jezus prosił Piotra”.

Przywiązanie do 2000 lat kościelnej Tradycji i odrzucanie „nowinek” w imię niezmiennego Magisterium urzędujący papież określił „spoglądaniem wstecz, które tęskni za minionym światem i nie jest dowodem miłości, ale niewierności”.

Ileż razy po soborze chrześcijanie próbowali opowiadać się po stronie Kościoła, nie zdając sobie sprawy, że łamią serce swojej Matki! Ile razy woleli kibicować własnej partii, zamiast być sługami wszystkich? Być postępowymi lub konserwatywnymi zamiast być braćmi i siostrami? Być po „prawej” lub „lewej” stronie, a nie z Jezusem? – mówił.

O ile wierność Tradycji ma być „niewiernością Kościołowi”, o tyle Sobór Watykański II, jak przekonywał Franciszek, pomógł katolikom „odrzucić pokusę zamknięcia się w granicach naszych własnych wygód i przekonań”. – Sobór pomaga nam naśladować podejście Boga, które opisał nam dzisiaj prorok Ezechiel: „Szukajcie zagubionej owcy i przyprowadźcie zabłąkane z powrotem do owczarni, opatrujcie rannych i utwierdzajcie słabych” – kontynuował.

Na koniec Franciszek wezwał obecnych, aby postarali się „przezwyciężyć wszelką polaryzację i zachować naszą komunię”. Jak zwrócił uwagę diakon Nick Donelly na Twitterze, słowa te wygłosił ten sam papież, który podjął próbę unieważnienia ustanowionego „na wieki” przez św. Piusa V katolickiego rytu Mszy Świętej i który podzielił katolików narzucając Novus Ordo Missae jako „jedyny wyraz komunii”.

Źródło: lifesitenews.com

FO

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(63)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram