21 marca 2017

Francja: anarchiści i kolorowi protestowali przeciwko „brutalności policji”. Bo użyła gazu

(FOT.REUTERS/Gonzalo Fuentes/FORUM)

Po raz kolejny w Paryżu doszło do ostrych starć z policją. Demonstranci sprzeciwiali się „brutalności policji” oraz pobiciu czarnoskórego mężczyzny. W niedzielę w czasie kilkutysięcznego marszu z udziałem młodych mężczyzn, francuscy stróże prawa użyli gazu łzawiącego.

 

Atak policji na 22-letniego mężczyznę, zidentyfikowanego jedynie jako Theo, wywołał w lutym zamieszki na przedmieściach Paryża. Policja przeprowadziła pacyfikację.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Theo doznał poważnych urazów niektórych części ciała, w tym także głowy. Do pobicia doszło w czasie akcji zatrzymywania i przeszukiwania podejrzanych młodych ludzi w regionie Seine-Saint-Denis na północny wschód od Paryża.

 

Jeden z policjantów miał zaatakować młodego mężczyznę pałką. Po akcji czterech policjantów zostało zawieszonych w obowiązkach na czas dochodzenia.

 

W niedzielę w marszu zmierzającym na Plac Republiki brało udział ponad 7 tys. osób. Uczestnicy skandowali: „Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju” i „Awaria, awaria, policja zabija bezkarnie”.

 

Funkcjonariusze w pełnym rynsztunku użyli gazu łzawiącego przeciwko niektórym zamaskowanym demonstrantom, którzy rzucali pojemnikami z gazem, kamieniami itp. Dwóch policjantów zostało lekko rannych w starciach. Trzy osoby aresztowano.

 

Wielu uczestników miało założone kaptury, maski i ciemne okulary. Trzymali flagi anarchistów i wybijali szyby w bankach. Demonstranci mieli także olbrzymi transparent z napisem: „Sprawiedliwość i godność. Koniec bezkarności policji”, do którego dołączono zdjęcia 13 osób przedstawianych jako ofiary brutalności policji.

 

Chcemy sprawiedliwości! – wołał współorganizator protestu Amal Bentounsi, którego brat Amine został zastrzelony przez funkcjonariusza policji. Demonstranci wskazywali, że tylko Arabowie i Murzyni giną z rąk policji.

 

W październiku 2005 roku, po śmierci dwóch nastolatków, którzy zostali porażeni prądem podczas ukrywania się przed policją w podstacji elektrycznej, wybuchły kilkutygodniowe zamieszki. Podpalono wówczas około 10 tys. samochodów i aresztowano ponad 6 tys. osób.

 

Źródło: thelocal.fr

AS

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 299 440 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram