11 września 2022

Francja: Islamiści zaatakowali katolików pod kościołem. To przypadkowe ofiary zemsty?

(Zdjęcie ilustracyjne pixabay.com)

Władze Francji od lat czynią wszystko, by uniknąć na swoim coraz bardziej wielokulturowym terytorium „wojen religijnych”. Razem z napływem islamskich imigrantów nad horyzontem zbierają się jednak ciemne chmury. Już od wielu lat każde napięcie na Bliskim Wschodzie powoduje, że policja zaczyna pilnować żydowskich synagog, a bywa, że i same odłamy islamu walczą między sobą. Platformą mającą zapewnić „równość” i pokojowe współistnienie wyznawców różnych religii ma być oficjalny „laicyzm republikański”. Z tym, że teoria sobie, a codzienne życie w „wielokulturowych” dzielnicach sobie.

Niepokojący przypadek miał miejsce w mieście Rambouillet w departamencie Yvelinesn na południowy-zachód od Paryża. Niedawno doszło tam do pożaru meczetu, który spłonął doszczętnie. Władze dmuchały już na zimne, wyrażały solidarność, ale miejscowi muzułmanie odebrali to jako akt islamofobii. Zaledwie 48 godzin po pożarze doszło do brutalnego ataku na dwójkę młodych katolików pod kościołem Sainte-Bernadette de la Louvière w Rambouillet. Obydwu wydarzeń trudno nie wiązać.

Zaatakowani młodzi ludzie byli parafianami tego kościoła, który leży niedaleko podpalonego muzułmańskiego miejsca kultu. Napad miał miejsce w niedzielę 4 września. Napastników było trzech, a ofiary to 15-letnia dziewczynka i 17-letni chłopiec. Miejscowy proboszcz ks. Sartorius, pytany o wydarzenie przez dziennikarzy „Famille Chrétienne” potwierdził napad, ale dodał, że trzeba tu być „bardzo ostrożnym, bo sprawa pojawia się w bardzo delikatnym kontekście”.

Wesprzyj nas już teraz!

Nie ma jednak wątpliwości, że kontekstem agresji byłą wiara młodych ludzi. Jeden z napastników wykrzykiwał obraźliwe hasła o „brudnym chrześcijaninie”, „brudnym rasiście i katoliku” i „brudnym białasie”, po czym użyć miał gazu łzawiącego, a kompani „wielokrotnie” bili młodego człowieka w twarz.

Atak nastąpił około godziny 19:30. Po mszy dwójka młodych wsiadła do rodzinnego samochodu zaparkowanego pod kościołem, czekając na rodziców. Napastnicy szarpali za klamkę auta, ale kiedy nie udało im się otworzyć drzwi, odeszli. 15-latka wybiegła do kościoła, aby ostrzec matkę, która natychmiast skontaktowała się z policją. W międzyczasie młodzi ludzie wrócili i jeden z nich zagazował chłopca przez otwarte okno pojazdu. Inni otworzyli drzwi auta i zaczęli go bić.

Dwóch z trzech napastników zostało zatrzymanych przez policję za „przemoc i dyskryminację religijną”. Mają 15 i 17 lat i pochodzą z niemal islamskiego miasta Trappes w tym samym departamencie. Powstaje pytanie co tam robili i czy nie był to rodzaj „ekspedycji karnej” młodych muzułmanów na Rambouillet za podpalenie meczetu? Twierdzą, że były to osobiste porachunki, ale żadna z ofiar napastników nie zna i widziała ich po raz pierwszy. Francja zbliża się coraz bardziej do krawędzi konfliktów etniczno-religijnych?

BD

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(6)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram