Jedna osoba została zabita a jedenaście aresztowanych w czasie sobotniej operacji policji w Alzacji, regionie paryskim i na Lazurowym Wybrzeżu. Akcją kierowała Centralna Dyrekcja Wywiadu Wewnętrznego wspólnie z antyterrorystyczną policją kryminalną.
Operację poprzedziło dochodzenie w sprawie „związku przestępczego mającego na celu przygotowanie aktów terrorystycznych”. Śledztwo rozpoczęto 19 września po wrzuceniu ładunku wybuchowego do żydowskiego sklepu w Sarcelles pod Paryżem. Ranna została wówczas jedna osoba.
Wesprzyj nas już teraz!
W Strasburgu w dzielnicy Esplanade policja wtargnęła w sobotę do mieszkania islamisty, na widok policjantów osobnik otworzył ogień z pistoletu magnum 357. Terrorysta zginął, ranił lekko trzech funkcjonariuszy. Życie uratowały im kamizelki kuloodporne i kaski. Zdaniem sąsiadów mieszkanie było zajęte od sześciu miesięcy przez brodatego mężczyznę, który żył z żoną noszącą burkę i dwójką dzieci. Kobieta została zatrzymana przez policję.
W Strasburgu zatrzymano dwie osoby. Uzbrojonego islamistę, który nie stawiał oporu zatrzymano również w Torcy w departamencie Seine-et-Marne. Co najmniej pięciu kolejnych aresztowano w Cannes (Alpes-Maritimes). Łącznie do aresztu trafiło w sobotę 11 osób podejrzanych o zaangażowanie w działalność terrorystyczną.
Prezydent François Holland spotkał się z ministrem spraw wewnętrznychManuelem Vallsem, z którym omówił przebieg akcji. W specjalnym komunikacie Pałac Elizejski ogłosił, że „szef państwa gratuluje policji i zwraca się do ministra spraw wewnętrznych o zastosowanie niezbędnych środków ostrożności”.
Franciszek L. Ćwik