Dzisiaj

Francja już nie chce migracji. Rząd obiecuje szczelniejsze granice

(Francuzi protestują po zabójstwie nastolatki przez marokańskiego migranta. (fot. EPA/ANDRE PAIN Dostawca: PAP/EPA).)

W rozmowie z wpływowym portalem przedstawiciel francuskiego rządu zapewniał, że władze Republiki będą zabiegać o uszczelnienie granic na forum unijnym. Istnieje silne zapotrzebowanie na kontrolę napływu cudzoziemców, wyjaśniał sekretarz stanu w ministerstwie spraw zagranicznych. 

Sekretarz stanu ds. europejskich w MSZ Francji Benjamin Haddad powiedział portalowi Politico, że kadencja nowej Komisji Europejskiej jest okazją, by „zacząć rozważania o następnym kroku” w działaniach UE na rzecz zaostrzenia zasad dotyczących imigracji.

– Wszędzie, we wszystkich naszych krajach, poza podziałem między lewicą i prawicą istnieje silne zapotrzebowanie ze strony obywateli, by imigracja znalazła się pod kontrolą. Nie chodzi o zamykanie naszych granic. Chodzi o wybranie kryteriów pozostawania na naszym terytorium i możliwość wydalania tych, którzy nie powinni tam pozostawać –mówił Haddad.

Wesprzyj nas już teraz!

Jak zastrzegło Politico, nowo powołany wiceminister, dotąd ekspert think tanku Atlantic Council w Waszyngtonie, nie wyjaśnił, jakich dokładnie zmian Paryż będzie się domagał. Podkreślił jednak, że chodzi o to, by „nie było tabu”, i jako możliwe kierunki działania wymienił: politykę wizową, pomoc zagraniczną i „bardziej ambitną” współpracę  z krajami Afryki Północnej.

Polityk zaznaczył też, że istnieje potrzeba jedności wśród państw UE i pomagania krajom członkowskich położonym na granicach zewnętrznych Wspólnoty, takim jak Włochy czy Grecja. – Jesteśmy odpowiedzialni za to, by działać razem – zauważał. 

Haddad przekonywał, że chociaż UE powinna skupić się na wdrażaniu działań przewidzianych w unijnym pakcie migracyjnym, to nie może ignorować krajów opowiadających się za ostrzejszymi działaniami. Wymienił wśród nich Francję.

Rozmówca amerykańskiego medium zasiada w niedawno powołanym rządzie Francji złożonym z przedstawicieli partii centrowych i prawicy. Poparcie rządu w parlamencie zależy zaś od objętego „kordonem sanitarnym”  Zjednoczenia Narodowego (dawnego Frontu Narodowego Marine Le Pen), głoszącego hasła antyimigracyjne. Na czele MSW stoi polityk uważany za konserwatywnego- Bruno Retailleau. Wcześniej Retailleau popierał ostrzejsze zapisy we francuskiej ustawie o imigracji i jego nominacja oceniana była jako zapowiedź możliwych zmian w tej sferze.

(PAP)/oprac. FA

pap logo

80 proc. Francuzów nie chce już większej liczby migrantów. Dobrnęli do krawędzi?

„Oszustwo”, „trzeba się ich pozbyć”, „demokracja upokorzona”. Francuzi zapowiadają srogi bunt przeciwko nowej „epoce macronizmu”

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 267 905 zł cel: 300 000 zł
89%
wybierz kwotę:
Wspieram