Jak informują francuskie media, w miejscowości Bollene na południu kraju (Prowansja), mężczyzna zabarykadował się w jednym z miejscowych hoteli. Policja podejrzewa, że mężczyzna może posiadać przy sobie bombę, ponieważ do hotelu wchodził mając nóż w ręce oraz podejrzany pakunek. Wokół budynku została utworzona specjalna strefa bezpieczeństwa. Zdołano także ewakuować osoby przebywające w hotelu. Natomiast w Garde-Colombe, Marokańczyk ugodził nożem kobietę i jej trzy córki. Jedna z nich walczy w szpitalu o życie.
Hotel należący do sieci Formule 1 został już zabezpieczony przez policję oraz oddział GIGN tzn. wyspecjalizowaną jednostkę antyterrorystyczną francuskiej żandarmerii. Na miejscu pojawili się także saperzy. Póki co nieznane są także motywy jego zachowania. Policja podejrzewa, że może być niezrównoważony psychicznie. Nie wiadomo również, czy jego zachowanie jest w jakikolwiek sposób związane z muzułmańskimi atakami terrorystycznymi. Francuskie media donoszą także o rzekomej kłótni, do której miało dojść między mężczyzną, a kierownikiem hotelu.
Wesprzyj nas już teraz!
Do innej bardzo poważnej sytuacji doszło w Garde-Colombe w regionie Hautes-Alpes, gdzie napastnik ranił nożem kobietę, a także jej trzy córki. 8 – letnia dziewczynka walczy o życie. Do zdarzenia miało dojść w pobliżu miejsca zamieszkania kobiety. Nożownik zaatakował matkę oraz jej trzy córki ponieważ uznał, że były „nieodpowiednio ubrane”. Francuskie media informują, że sprawcą ataku jest mężczyzna pochodzenia marokańskiego i był już wcześniej notowany przez policję. Niestety tym razem udało mu się uciec z miejsca zdarzenia. Jest poszukiwany przez służby.
Źródło: TVP Info, telewizjarepublika.pl
POz
