20 stycznia 2024

Francja: szkoła oskarżona o „mowę nienawiści” traci finansowanie. Czy podobnie będzie w Polsce rządzonej przez Tuska?

(Zdjęcie ilustracyjne, fot. Myriams-Fotos from Pixabay)

Francuska prestiżowa szkoła katolicka Collège Saint Stanislas w Paryżu utraciła wsparcie finansowe z merostwa. To decyzja rządzącej w mieście Anne Hidalgo, która zawiesiła finansowanie ze względu na rzekomą „mowę nienawiści” oraz treści „homofobiczne i seksistowskie nadużycia”, które miały występować w szkole.

Zawieszenie dotacji dla Collège Saint Stanislas w Paryżu spowodowało, że stowarzyszenie UNI zdecydowało się pozwać miasto do sądu. Paryski ratusz ogłosił, że tymczasowo wstrzymuje finansowanie prywatnej i prestiżowej szkoły katolickiej św. Stanisława. W tle jest wielka polityka i „mowa nienawiści”. Niedawno okazało się, że nowa minister edukacji Amélie Oudéa-Castéra właśnie do tej szkoły posłała swoje dzieci, omijając szkoły publiczne. Wywołało to krytykę ze strony lewicy, a że w Paryżu rządzi właśnie ta formacja, przyszedł moment „zemsty”.

Lewica chciałaby się pozbyć z rządu minister Oudéa-Castéry, uważanej za „prawicowego” polityka, więc pretekst wspierania „homofobicznej szkoły” jest tu ważki. Minister nie zapomniano, że lata temu brała udział w demonstracjach przeciw „homo-małżeństwo”. Nie pomogło, że od tego czasu złożyła już „samokrytykę”, a posyłanie dzieci do katolickiej szkoły, tłumaczyła „wyborem lokalnym”, bo szkoła mieści się blisko jej miejsca zamieszkania w 6. dzielnicy Paryża.

Wesprzyj nas już teraz!

Lewicowe stowarzyszenia zarzucały szkole już wcześniej „homofobię”. Nie wpuszczano tam z „wykładami” aktywistów LGBT, uczono, że sodomia jest grzechem, nie uznawano modelu koedukacyjnego nauczania, a to już właśnie „mowa nienawiści”, „seksizm” i „homofobia”, chociaż szkoła jest katolicka i po prostu naucza katolickich wartości, które jak się okazuje doceniają „prywatnie” nawet i… ministrowie.

Merostwo Paryża przekazywało szkole dofinansowanie w wysokości nieco ponad 1,3 mln euro. W komunikacie prasowym miejski ratusz zarządzany przez socjalistkę Anne Hidalgo ogłosił, że tymczasowo zawiesza finansowanie właśnie ze względu na „homofobiczne i seksistowskie nadużycia”. Ma to być „środek zapobiegawczy w oczekiwaniu na wyjaśnienia sprawy ze strony państwa”. Stowarzyszenie UNI w odpowiedzi napisało, że widzi ze strony merostwa „ideologiczny upór” i walkę z „przeciwdziałaniem wobec wokizmu”, do którego kryteriów szkoła św. Stanisława „nie pasuje”, a które narzucają w edukacji m.in. „teorię płci, dekolonializm, czy równanie nauczania w dół”.

Frédéric Gautier, dyrektor szkoły Saint Stanislas skomentował zamieszanie wobec swojej placówki pytaniem – „czy we Francji szkoła katolicka ma jeszcze prawo do prezentowania wartości i wiary chrześcijańskiej?”. Dodajmy, że przeciw dyrekcji wszczęto dochodzenie administracyjne. Dyrektor Gautier mówi o atakach na wolność sumienia uczniów i podkreśla, że prawo ciągle jeszcze zezwala na zapewnianie nauczania religii, na której to lekcjach mówiono właśnie o tym, że sodomia jest ciągle grzechem.

 

Bogdan Dobosz

WMa

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(27)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram