Francuskie Zgromadzenie Narodowe przyjęło poprawkę wprowadzającą do francuskiego kodeksu karnego zbrodnię niewolnictwa i poddaństwa.
Według ustawy, zbrodnia ma miejsce w przypadku traktowania osoby jak swojej własności lub utrzymywania jej w stanie nieustannego podporządkowania zmuszając do pracy, świadczeń seksualnych, żebractwa lub innych zajęć nieodpłatnych. Do okoliczności obciążających zalicza się dokonywanie tych aktów na osobach niepełnoletnich, wrażliwych i tych, które przybyły do Francji z innego kraju.
Wesprzyj nas już teraz!
Deputowany Guy Geoffroy, który za prezydentury Nicolasa Sarkozy’ego przygotował raport o prostytucji, proponując karanie klientów prostytutek, domagał się by takie sankcje wobec nich były przewidziane w uchwalonej poprawce. Nie zgodziła się na to jednak minister ds. kobiet Najat Vallaude-Belkacem twierdząc, że problem prostytucji będzie przedmiotem odrębnych dyskusji i uregulowań prawnych. Zapowiedziała, że w oparciu o przyjętą ustawę, wprowadzi się przestępstwo zmuszania do małżeństwa i okaleczenia seksualnego.
W ostatnich latach francuskie sądy wiele razy zajmowały się przypadkami niewolnictwa, traktując je jako zbrodnie lub przestępstwo. We wrześniu 2012 r. sąd w Bobigny skazał na 28 i 18 lat dwóch oprawców Sabriny, młodej kobiety, zgwałconej i sprowadzonej do niewolnictwa w obskurnym obozowisku w departamencie Seine-et-Marne, w latach 2003 – 2006. W marcu br. sąd w Awinionie orzekł karę 6 miesięcy pozbawienia wolności dla mężczyzny, który kupił na Wybrzeżu Kości Słoniowej, 15 letnią dziewczynę i traktował ją jako służącą.
FLC