26 lipca minie pierwsza rocznica śmierci ks. Jacquesa Hamela, brutalnie zamordowanego przez dwóch młodych islamistów. Do tragedii doszło podczas sprawowania Mszy w kościele św. Szczepana w Saint-Etienne-du-Rouvray na przedmieściach Rouen. W kwietniu ruszył proces beatyfikacyjny męczennika.
Ks. Jacques Hamel, 85-letni francuski kapłan został zamordowany 26 lipca 2016 r. w kościele św. Szczepana w Saint-Etienne-du-Rouvray. Aktu zbrodni z wyjątkowym okrucieństwem dopuściło się dwóch dżihadystów muzułmańskich, związanych z terrorystycznym Państwem Islamskim. Działo się to podczas odprawiania przez kapłana Mszy świętej.
Wesprzyj nas już teraz!
W połowie września, podczas spotkania z delegacją archidiecezji Rouen oraz rodziną zamordowanego kapłana, papież Franciszek podkreślił moment śmierci kapłana i jego znaczenie. – Ks. Jacques Hamel został ścięty na krzyżu, właśnie w chwili kiedy celebrował ofiarę krzyżową Chrystusa. Człowiek dobry, łagodny, człowiek braterstwa zawsze dążący do budowania pokoju został zabity, jakby był przestępcą – mówił papież.
Z okazji pierwszej rocznicy zamordowania francuskiego kapłana, lokalna katolicka telewizja wyemituje cykl programów jemu poświęconych. Pierwszy zostanie nadany już w najbliższą niedzielę, 23 lipca. Będzie to spotkanie z siostrą męczeńskiego kapłana, Roseline Hamel, która opowie o tym, jak jego rodzina przeżyła te trudne dni, a także o jego powołaniu i całkowitym poświęceniu się Panu. W kolejne dni będą go wspominać m.in. burmistrz miasta i proboszcz, z którym ks. Jacques współpracował przez ostatnie lata życia.
Warto przypomnieć, że 13 kwietnia br. został otwarty proces beatyfikacyjny ks. Jacquesa Hamela, który poniósł śmierć w wieku 86 lat. Mógł się on rozpocząć dzięki udzielonej przez papieża Franciszka dyspensie od pięcioletniego okresu oczekiwania, wymaganego w prawie kanonicznym do rozpoczęcia starań o wyniesienie kandydata do chwały ołtarzy.
Z kolei w Ermont koło Paryża, rada miejska postanowiła imieniem ks. Jacquesa Hamela postanowiła nazwać miejscowy plac. Na prośbę rodziny tablicę z nazwą placu odsłonięto bez rozgłosu w niedzielę 22 stycznia – informuje dziennik „Le Parisien”. Plac w Ermont dotychczas nie miał żadnej nazwy – wyjaśnił mer miasteczka, senator Hugues Portelli. Znajduje się przed ośrodkiem parafialnym im. św. Jana Pawła II, dlatego „nadanie mu takiej nazwy miało sens”. Decyzję w tej sprawie podjęła jednogłośnie rada miasta przed dwoma miesiącami.
Źródło: KAI, PCh24.pl
WMa