Francuski rząd wydalił tunezyjskiego imama, który głosił antysemickie kazania i wzywał do biczowania na śmierć kobiet popełniających cudzołóstwo.
Imam Mohammed Hammami, kierujący meczetem Omar w XI dzielnicy Paryża, został wydalony w środę z Francji. Zdaniem Emanuela Vallsa – francuskiego ministra spraw wewnętrznych – muzułmański duchowny „dowartościowywał dżihad, głosił antysemickie poglądy i usprawiedliwiał uciekanie się do agresji w stosunku do kobiet”.
Wesprzyj nas już teraz!
Imama zatrzymali funkcjonariusze policyjnego wywiadu (DCRI) w Savigny-leTemple (departament Seine-et-Marne). Po przesłuchaniu został zawieziony na lotnisko i umieszczony w samolocie udającym się do Tunezji.
W opinii ministerstwa spraw wewnętrznych, zarzuty stawiane immamowi „są szczególnie poważne, bo głosił on poglądy otwarcie wrogie wartościom republikańskim”. Opowiadał się za agresywnym dżihadem, rozpowszechniał antysemickie treści i usprawiedliwiał agresję cielesną w stosunku do kobiet.
– Te nieakceptowalne prowokacje, rozmyślnie powtarzane, nawołujące do dyskryminacji i agresji, stanowią zagrożenie dla społeczeństwa francuskiego i jego bezpieczeństwa. Republika pozostanie nieugięta w stosunku do tych, którzy głoszą słowa nienawiści – zadeklarował Emanuel Valls.
FLC