Do francuskiego Senatu trafiła poprawka zaostrzająca zasady zmiany płci w dokumentach urzędowych transseksualistów. Wcześniejsza regulacja przyjęta przez Zgromadzenie Narodowe w lipcu br. stwierdzała, że każda osoba dorosła lub niepełnoletnia, która udowodni, że zapis dotyczący jej płci nie odpowiada tej w jakiej się prezentuje i w jakiej jest znana, może decyzją sądu dokonać modyfikacji zapisu w dokumentach.
Napisano w niej również, że „fakt nie poddania się leczeniu medycznemu, operacji chirurgicznej czy sterylizacji, nie może być motywem odmowy”. Stowarzyszenia LGBT mówiły wówczas o „wielkim zwycięstwie, zmieniającym życie osobom transseksualnym”.
Wesprzyj nas już teraz!
Teraz senatorowie będą dyskutować nad nowym tekstem, który wyklucza możliwość administracyjnej modyfikacji płci dla nieletnich, a wszelka zmiana w dokumentach ma być poprzedzona ekspertyzą lekarską. Swoje niezadowolenie wyraziły stowarzyszenia LGBT i organizacje lewicowe.
Zdaniem Amnesty International, „nowy tekst jest bardzo niepokojącym cofnięciem się wstecz w kwestii, która dotyka respektu fundamentalnych praw człowieka”. Julie Heslouin, odpowiedzialna w tej organizacji za problemy dotyczące orientacji seksualnej i tożsamości płciowej, grzmiała twierdząc bezpodstawnie, że „narzucenie kryteriów medycznych jest sprzeczne z respektowaniem życia prywatnego osób i zamachem na ich integralność fizyczną”.
– Jesteśmy oburzeni, ale spodziewaliśmy się tego. Sprawozdawca (Ives Détraigne, UDI), jak i przewodniczący komisji prawa (Philippe Bas, LR), są znani z popierania Manifu dla Wszystkich – deklarował Sun Hee Yoon, przewodniczący Wspólnego Stowarzyszenia Trans i Homo dla Równości (Acthé), dodając, że „nie trzeba było, oczekiwać cudu”.
Catherin Michaud, przewodnicząca GAYLIB, jednocześnie sekretarz krajowy praw LGBT w centrowym UDI, jest „optymisktą”, bo uważa, że „ostateczne zdanie będzie należeć do Zgromadzenia Narodowego”.
Ocenia się, że we Francji jest od 10 do 15 tys. osób, które starają się zmienić płeć lub już tego dokonały. Od 25 lat prawo zmiany płci w dokumentach urzędowych gwarantuje Europejski Trybunał Praw Człowieka, ale ma nic na ten temat w ustawodawstwie francuskim. Sąd Kasacyjny przyjął jurysprudencję sprzeczną z wytycznymi francuskiego Wyższego Urzędu Walki Przeciw Dyskryminacji i Na Rzecz Równości (HALD), Krajowej Komisji Konsultacyjnej Praw Człowieka(CNCDH) i Rady Europy.
FLC