Francuscy kanoniści przekonują, że nakaz koncelebry nie jest zgodny z II Soborem Watykańskim i prawem kanonicznym. To reakcja na rosnący nacisk ze strony biskupów, którzy zwalczając łacińską liturgię próbują zmusić księży do koncelebrowania Mszy świętej.
Jak przypomina „National Catholic Register”, w 2021 roku – jeszcze przed wydaniem Traditionis custodes – Watykan zakazał odprawiania cichej Mszy świętej przy ołtarzach bocznych w Bazylice św. Piotra. Zakaz został wkrótce nieco złagodzony, ale de facto dość skutecznie narzucono wielu księżom koncelebrę. W tym samym roku abp Roland Minnerath z diecezji Dijon we Francji wyrzucił Bractwo Kapłańskie św. Piotra, bo jego kapłani nie chcieli koncelebrować Mszy.
Takie nastroje uległy zaostrzeniu po publikacji Traditionis custodes. Kard. Arthur Roche, prefekt Dykasterii ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, wychodząc od Traditionis wydał zarządzenie, zgodnie z którym nie wolno zgadzać się na sprawowanie tradycyjnej Mszy świętej przez księdza, który zasadniczo odrzuca koncelebrę.
Wesprzyj nas już teraz!
W Rzymie odbyła się niedawno konferencja zorganizowane przez francuskie Centre Internationale d’Etudes Liturgiques poświęcona kwestii koncelebry. Głos zabierał między innymi ks. Stéphane Drillon, sędzia kościelny i kanclerz diecezji Nice. Według kapłana nie ma wątpliwości, że księża „mogą” koncelebrować, ale jeżeli wziąć za punkt wyjścia konstytucję soborową Sacrosanctum concilium – bynajmniej nie muszą.
Inni prelegenci wskazywali według „National Catholic Register” między innymi na to, że koncelebra nawiązuje do historycznej praktyki „koncelebracji rzymskiej” obejmującej papieża i kardynałów; ta jednak ograniczała się tylko do najważniejszych świąt i zaniknęła w XII wieku. Współczesna praktyka koncelebrowania tak naprawdę w niczym nie przypomina tamtej. W późniejszych czasach koncelebra w Kościele istniała, jakkolwiek była rzadkością – zasadniczo ograniczała się do święceń kapłańskich czy konsekracji na biskupa.
Konstytucja Sacrosanctum concilium sugerowała w tym zakresie zmiany, jakkolwiek niezbyt duże, to znaczy podtrzymała szczególność i wyjątkowość koncelebry. Zachętę do częstej koncelebry zawarto dopiero w dokumentach reformy liturgicznej publikowanych po II Soborze Watykańskim. Porządek został wówczas odwrócony: koncelebra, która dotąd była wyjątkiem, nagle miała stać się normą, a to właśnie samodzielna celebracja miała stać się rzadkością…
Według ks. Dillona, podaje „National Catholic Register”, dokumenty i przepisy kanoniczne wyraźnie zabezpieczają prawo kapłana do prywatnej celebracji Mszy świętej; może być jednak potrzebna zmiana legislacji, tak, by jeszcze bardziej to uwidocznić i uchronić księży przed nadużyciami władzy.
Źródło: ncregister.com
Pach