Francuscy katolicy nie chcą już dłużej bezczynnie patrzeć na mnożące się w kraju profanacje, które dokonuje lewacko-feministyczna grupa Femen. Oburza ich postawa władz, obojętnych na ataki na kościoły i miejsca chrześcijańskiego kultu, dlatego domagają się rozwiązania Femenu.
Od kilku tygodni internauci mogą podpisywać petycję domagającą się rozwiązania Femen. Podpisy pod nią złożyło już 6600 osób. W sobotę z inicjatywy Stowarzyszenia Sojusz Generalny Przeciw Rasizmowi i dla Respektowania Tożsamości Francuskiej oraz Chrześcijańskiej (AGRIF) planowana jest w Paryżu manifestacja domagająca się „rozwiązania terrorystycznej, rasistowskiej i antychrześcijańskiej grupki Femen”.
Wesprzyj nas już teraz!
AGRIF wydała specjalny komunikat, w którym cytuje okólnik wystosowany przez ministra spraw wewnętrznych, Manueal Vallsa. Polityk zaleca, by przedstawiciele władzy „podejmowali, proponowali i rozwijali wszelkie inicjatywy uwrażliwiające oraz rozwijające edukację prewencyjną przeciw zrachowaniom rasistowskim, antysemickim, antymuzułmańskim lub nietolerancyjnym”. AGRIF podkreśla, że dyrektywa ta nie dotyczy aktów rasizmu i ataków skierowanych przeciwko chrześcijanom, dyskryminacji, która jest zarazem oczywista i nie do zaakceptowania. W ostatnim czasie akty chrystianofobii we Francji coraz bardziej się nasilają. Problem ten dotyczy zwłaszcza Paryża. W przeciągu zaledwie ostatniego miesiąca zaatakowano kościół Świętej Odylii i sprofanowano kościół p.w. Świętej Magdaleny.
– Emanuela Vallsa nie obchodzą poczynania Femen i wandali z kościoła Świętej Odylii. On sam czyni się odpowiedzialnym za ohydną dyskryminację chrześcijan i nakazuje prefektom czynienie tego samego. Dla niego jest czymś ewidentnym, że miejsca chrześcijańskiego kultu nie muszą być chronione w przeciwieństwie do innych wyznań – deklaruje AGRIF. Stowarzyszenie informuje, że jego adwokat wniesie sprawę przeciw ministrowi spraw wewnętrznych do Sądu Sprawiedliwości Republiki.
Zdziwienie postawą Manuela Vallsa wyraził publicysta „Le Figaro”, Yves Thréard, pytając: „Dlaczego zakazuje Pan występów komika Dieudonée, a nie zakaże działalności we Francji stowarzyszenia Femen, które dopuszcza się prowokacji, raniących wiarę i sumienia wielu ludzi w naszym kraju? Panie Valls, odpowie mi Pan na to?”.
FLC