Francuscy rolnicy zapewnili w sobotę, że będą kontynuować protesty na drogach, podczas których między innymi sprzeciwiają się polityce Zielonego Ładu. Wysunięte w piątek propozycje rządu farmerzy uznali za niesatysfakcjonujące.
Największy francuski związek zawodowy rolników FNSEA przekazał, że rozwiązania proponowane przez premiera Gabriela Attala, jak utrzymanie subsydiowanych cen paliwa i niedopuszczenie do podpisania umowy o wolnym handlu między UE a Mercosur, czyli strefą wolnego handlu w Ameryce Południowej, nie wystarczą – podała agencja Reuters.
Wesprzyj nas już teraz!
Niektóre z blokad, ustawionych przez rolników na drogach, były w sobotę stopniowo usuwane, ale główna autostrada prowadząca przez południową Francję i Hiszpanię, była nadal zamknięta. Najwięcej blokad znajdowało się na południu Francji.
Rolnicy domagają się lepszych cen swoich produktów, mniejszej biurokracji i ochrony przed tanim importem. Sprzeciwiają się europejskiemu Zielonemu Ładowi, domagają się obniżki cen oleju napędowego do ciągników i pełnego stosowania prawa, które wymusza na producentach i supermarketach wyższe ceny za produkty rolne.
Część rolników zagroziła kilkudniową blokadą Paryża, a jeden ze związków zapowiedział, że będzie starał się w poniedziałek uniemożliwić działanie giełdy świeżej żywności zaopatrującej stolicę.
Francja jest największym producentem rolnym w UE – pisze Associated Press, podkreślając, że protesty rolników w tym kraju są symptomem niezadowolenia wsi także w innych państwach unijnych. Wpływowy i silnie subsydiowany sektor staje się gorącym tematem przed czerwcowymi wyborami do Parlamentu Europejskiego, a prawicowe partie mają nadzieję wykorzystać niezadowolenie rolników z umów o wolnym handlu czy kwestię ciężarów wywołanych przez inwazję Rosji na Ukrainę – twierdzi agencja AP, przypominając, że w ostatnich tygodniach rolnicy zorganizowali protesty w Niemczech, Holandii, Polsce i Rumunii.
Źródło: PAP
RoM
Ogólnopolski protest rolników. Monika Przeworska: Nie odpuścimy. To walka o nasze być, albo nie być
Rolnicy obalą Scholza? Takich protestów w Niemczech jeszcze nie było