Dwa lata po dojściu do władzy rząd Donalda Tuska znajduje się w sytuacji niemal bez wyjścia – donosi francuski dziennik „Le Monde”. „Antypopulistyczna rewolucja Tuska w Polsce się nie udała” – brzmi tytuł artykułu.
Jak zauważa medium, eurokraci i lewica liczyła po wyborach parlamentarnych w 2023 r. w Polsce na „demokratyczny cud”. Jednak „dwa lata później, w połowie kadencji, rozczarowanie jest ogromne” – informuje „Le Monde”. Dziennik dodaje, iż obecnie w Polsce zapowiada się powrót Prawa i Sprawiedliwości do władzy, „wspieranych przez bardziej skrajną prawicę”.
Zdaniem francuskiego medium, największym błędem Tuska było prowadzenie ostrej konfrontacji z Andrzejem Dudą zamiast próby przeprowadzenia reform, które mogłyby zyskać podpis prezydenta – jak np. w sferze zdrowia czy mieszkalnictwa. „Le Monde” zarzuca również Tuskowi i jego rządowi, że przyjęli postawę wyczekującą, „przekonani, że wybory prezydenckie są z góry wygrane”.
Wesprzyj nas już teraz!
„Brak konkretnych rezultatów tej polityki przyniósł w szczególności utratę głosów młodzieży (…) i jej ucieczkę ku skrajnej prawicy i radykalnej lewicy” – zauważa francuski dziennik.
Teraz, w czasie kadencji Karola Nawrockiego, współpraca z Pałacem Prezydenckim będzie zapewne jeszcze trudniejsza. „Uwikłana w konflikty personalne i wyborcze, [koalicja] nie przeprowadziła żadnej strategicznej refleksji, by zyskać oddech i przezwyciężyć trudności” – czytamy w artykule.
Dziennik „wystraszył się” potencjalnej koalicji PiS – która od lat utrzymuje się na stabilnym poziomie ok. 30 proc. poparcia – i Konfederacji, mogącej obecnie liczyć na ok. 15 proc. wyborców, głównie młodych. „Wszystkie analizy wskazują, że partia Jarosława Kaczyńskiego nie będzie w stanie rządzić sama i powinna zwrócić się ku skrajnej prawicy. Drugi rząd PiS byłby potencjalnie dużo bardziej radykalny niż poprzedni” – prognozuje „Le Monde”.
(PAP)/oprac. AF