To się nazywa „nie owijać w bawełnę”: francuski deputowany do Parlamentu Europejskiego, Joseph Daul bez ogródek stwierdził, że zaletą otwarcia granic w ramach Unii Europejskiej jest… łatwy dostęp do filmów pornograficznych.
Właśnie łatwym dostępem do pornografii w Unii Europejskiej 67 – letni Daul chce przekonać młodych ludzi do głosowania w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego. W wypowiedzi dla jednej z lokalnych francuskich gazet, Daul zwrócił uwagę na otwarcie granic w ramach zjednoczonej Europy i opisał jaką „korzyść” można z tego czerpać.
Wesprzyj nas już teraz!
– Kiedyś, gdy miałem 18 lat i chciałem wybrać się do Niemiec, by obejrzeć film pornograficzny, zakazany we francuskich kinach, musiałem czekać bardzo długo na odprawie celnej. Gdy docierałem do kina, film dobiegał końca. W dodatku zapominałem wymienić pieniędzy na niemieckie marki – wspominał. – Gdy w ten sposób będziemy opisywać przeszłość młodym ludziom, to zrozumieją jak dobrym tworem jest dzisiaj Unia Europejska – podsumował swój wywód Daul.
Francuski deputowany jest członkiem Europejskiej Partii Ludowej, legitymującej się profilem chrześcijańsko-demokratycznym.
Źródło: thelocal.com
ged