Francuski rząd postanowił ostrzej zadziałać przeciwko komikowi oskarżanemu o antysemityzm – Dieudonné M’bala M’bala. Socjalistyczny minister spraw wewnętrznych, Manuel Valls, przesłał w poniedziałek do wszystkich prefektów okólnik zakazujący organizowania występów artysty na całym terytorium Francji.
Zdaniem ministra, „spektakle Dieudonné nie są kreacją artystyczną. Są to zgromadzenia polityczne, na których Dieudonné wylewa swoją nienawiść”. Okólnik poparł oczywiście prezydent François Hollande, który zażądał od prefektów „bycia czujnym i nieugiętym w jego aplikacji”. Są już pierwsze rezultaty wytycznych. Prefekt regionu Loire-Atlantique podpisał zarządzenie zakazujące występów Dieudonné w Nantes. Taką samą decyzję podjął socjalistyczny mer Tours, Jean Germain, oświadczając, że „spektakle są manifestacją o nikczemnym charakterze, zamachem na godność człowieka”.
Wesprzyj nas już teraz!
Nawet były premier, obecny mer Bordeux, Alan Juppé (UMP), zapowiedział, że zakaże występu komika. Poparł go partyjny kolega, deputowany i mer Orleanu, Serge Grouard. Presja władzy spowodowała reakcję właściciela budynku, w którym znajduje się paryski teatr „Main d’Or” Dieudonné M’bala M’bala. Właściciel chce, by komik zrezygnował z najmu.
Adwokat komika – Jacques Verdier – zapewnia, że „natychmiast zareaguje przeciw wszelkim zakazom” i przypomina, że w przeszłości takie sprawy wygrywał w sądach. Sądy administracyjne i Rada Państwa anulowały już piętnaście decyzji zabraniających spektakli komika, wskazując na naruszanie prawa do swobody wypowiedzi. Obrońcy komika zapowiedzieli już skierowanie sprawy przeciwko Manuelowi Vallsowi do Trybunału Sprawiedliwości Republiki – organu władnego sadzić członków rządu. Wskazują, że oskarżenia ministra Vallsa przynoszą „ujmę na honorze i reputacji” artysty.
Przed „niebezpieczeństwem” związanym z „przedwczesnymi” zakazami występów ostrzegło z kolei lewackie stowarzyszenie Liga Praw Człowieka (LDH). Jego przedstawiciele zauważają, że oficjalne zakazy i fala krytyki może przysporzyć komikowi „reakcyjne sympatie tych, którzy czują się prześladowani”.
Do manifestacji przeciwko występom Dieudonné’a zaapelowała Rada Reprezentacyjna Żydów Francuskich (CRIF). Swoje wsparcie dla „każdej decyzji politycznej, mającej na celu potępienie” wyraził deputowany UMP, były minister rolnictwa, Bruno Le Mer. Z kolei były minister spraw wewnętrznych Brice Hortefeux uważa, że rząd „wykorzystuje aferę z Dieudonné dla zamaskowania swoich sukcesywnych niepowodzeń”. Przewodnicząca Frontu Narodowego Marine Le Pen powiedziała, że jest „zaszokowana” wypowiedziami Dieudonné’a, ale potępiła „osobistą wendetę” dokonywaną na artyście przez Manuela Vallsa.
Tymczasem same spektakle Dieudonné’a cieszą się dużą popularnością. Na występ komika w Nantes wykupiono ponad 5200 biletów w cenie po 43 euro.
Franciszek L. Ćwik