Socjalistyczny premier Francji, Jean-Marc Ayrault oświadczył, że w 2014 r. zostanie wprowadzone prawo, które doprecyzuje reguły pracy w niedziele. Odpowiednie reuglacje mają dotyczyć w szczególności handlu.
Szef francuskiego rządu zapewniał, że nie zostanie zniesiony zakaz handlowania w niedzielę. Jednak wiele wskazuje na to, że, mimo zapewnień premiera Ayrault’a, dojdzie do znacznego rozszerzenia prawa do pracy dla właścicieli sklepów. Obecnie jest znajduje się on pod otrymi obostrzeniami. Zaminy przewiduje specjalny raport opracowany na zlecenie rządu przez Jean-Paula Bailly, byłego dyrektora Poczty Francuskiej.
Wesprzyj nas już teraz!
Co takiego znajduje się w raporcie? Przewiduje on przede wszystkim zwiększenie ilości niedziel pracy w handlu, z obecnych pięciu do dwunastu. Zgodę na otwarcie sklepów wydawaliby merowie. Raport proponuje także opracowanie nowej tzw. karty stref, w których można prowadzić niedzielny handel. Od 2009 r. jest to możliwe w strefach turystycznych i w tzw. Okolicach Wyjątkowej Konsumpcji (PUCE). Zaleca się, by wszyscy pracownicy zatrudniani tam w dni wolne od pracy mieli te same prawa. Obecnie bowiem z 29 proc. personelu pracującego okazjonalnie w strefach turystycznych w niedziele, tylko część ma podwyższone stawki godzinowe.
W oczekiwaniu na nową ustawę, sklepy meblarskie oraz sprzedające materiały budowlano- remontowe, jak Castorama i Leroy Merlin, będą mogły uzyskiwać specjalną zgodę na to, by ich magazyny były czynne w niektóre niedziele. Od kilku tygodni dochodziło we Francji do nielegalnego niedzielnego otwierania tych sklepów.
Przeciwko pracy w niedziele wielokrotnie występował Kościół we Francji, zwracając przede wszystkim uwagę na jego negatywne skutki dla życia rodzinnego.
FLC